Dorota Szelągowska w kolejnym odcinku swojego programu podjęła się trudnego zadania. Miała do czynienia z mieszkaniem, które od dłuższego czasu przechodziło remont. O pomoc w jego dokończeniu poprosiła ją trzyosobowa rodzina. Ada i Paweł razem z synem Oliwierem mieli dość chaosu, który opanował ich lokum. Mężczyzna próbował samodzielnie zająć się odnowieniem wnętrz, jednak zdołał jedynie doprowadzić do porządku kilka pomieszczeń: kuchnię, łazienkę i salon. Sypialnia rodziców i pokój dziecka były wciąż w złym stanie. Zobaczcie, jak z tym wyzwaniem poradziła sobie Dorota!
Ada i Paweł to małżeństwo, które kilka miesięcy temu wprowadziło się razem z synkiem Oliwierem do nowego mieszkania. Para zdecydowała, że w miarę możliwości sama zajmie się remontem lokum, choć było to utrudnione przede wszystkim ze względu na brak czasu i obowiązki służbowe. Mężczyźnie udało się doprowadzić do stanu używalności łazienkę, kuchnię i salon. Natomiast pokój chłopca był w stanie surowym, dlatego Oliwier musiał spać razem z rodzicami w ich sypialni, która przypominała graciarnię. Uczestnicy programu "Dorota inspiruje" mieli już dosyć chaosu, dlatego poprosili o pomoc Szelągowską.
Projektantka i dekoratorka wnętrz miała niebywale trudne zadanie, ponieważ musiała dopasować styl pokoju dla Oliwiera zarówno do jego upodobań, jak i do charakteru całego mieszkania. Chyba jej się to udało, ponieważ reakcja dziecka i rodziców na metamorfozę mieszkania była bardzo pozytywna.
Wow, ale czad! O, jaka ściana! - mówiła zaskoczona i szczęśliwa pani Ada.
Szczególną uwagę w nowej aranżacji pomieszczenia przykuwa ściana imitująca klocki Lego, którą Oliwier był zachwycony. Dorota przygotowała również niespodziankę dla rodziców - razem z ekipą uporządkowała i udekorowała im sypialnię.
W galerii zobaczycie, jak Szelągowska poradziła sobie z remontem. Jesteście ciekawi, w jakich warunkach mieszka Dorota? Pochwaliła się tym na Instagramie!
BWO