• Link został skopiowany

"M jak miłość". Paweł zginie w wypadku samochodowym?! W ciężkim stanie trafi do szpitala. "Ma rozległe obrażenia wewnętrzne"

W "M jak miłość" dojdzie do groźnego wypadku. Czy Paweł Zduński wygra walkę o życie?
'M jak miłość'
mat. prasowe

Paweł Zduński (Rafał Mroczek) wybierze się do Marcina (Mikołaj Roznerski), od którego pożyczy firmowy samochód. Chodakowski, wręczając mu kluczyki do auta, nieco się zaniepokoi formą Zduńskiego. 

Piłeś, czy tylko jesteś na kacu? Słuchaj, bo jeśli ty nadal… - zacznie Marcin.
Wczoraj balowałem, ale jestem już trzeźwy… Na wszelki wypadek dmuchnąłem w alkomat - oznajmi Paweł.
Paweł… Przepiłeś swój samochód, tak? - będzie się martwić Chodakowski.

Szybko okaże się, że Chodakowski, niestety, miał dobre przeczucie. Kilka godzin później Paweł, wracając do Marcina, rozbije samochód i straci przytomność. Spod wraku auta zaczną wydobywać się płomienie. Kiedy Chodakowski zobaczy wypadek, ruszy, aby pomóc rannemu Zduńskiemu. Zbliżając się do auta, będzie ryzykował własne życie.

>>>>ZOBACZ ZDJĘCIA<<<<

W szpitalu Zduński trafi prosto na blok operacyjny. Lekarze będą walczyć o jego życie przez kilka kolejnych godzin. Marcin zadzwoni po Piotrka (Marcin Mroczek) i Kingę (Katarzyna Cichopek). Oni natychmiast zjawią się w szpitalu.

Jest w trakcie operacji, stracił dużo krwi. Lekarz powiedział, że Paweł ma rozległe obrażenia wewnętrzne. Mieli kłopot, żeby zlokalizować źródło krwawienia do jamy brzusznej. Muszą mu przetoczyć krew, ale operacja nadal trwa - powie im Marcina.

Czy operacja zakończy się sukcesem i Paweł odzyska zdrowie? I czy badania wykażą, że podczas wypadku był trzeźwy?

Emisja 1365 odcinka już 10 kwietnia na antenie TVP2. 

MT

Więcej o: