Paweł Zduński (Rafał Mroczek) wybierze się do Marcina (Mikołaj Roznerski), od którego pożyczy firmowy samochód. Chodakowski, wręczając mu kluczyki do auta, nieco się zaniepokoi formą Zduńskiego.
Piłeś, czy tylko jesteś na kacu? Słuchaj, bo jeśli ty nadal… - zacznie Marcin.
Wczoraj balowałem, ale jestem już trzeźwy… Na wszelki wypadek dmuchnąłem w alkomat - oznajmi Paweł.
Paweł… Przepiłeś swój samochód, tak? - będzie się martwić Chodakowski.
Szybko okaże się, że Chodakowski, niestety, miał dobre przeczucie. Kilka godzin później Paweł, wracając do Marcina, rozbije samochód i straci przytomność. Spod wraku auta zaczną wydobywać się płomienie. Kiedy Chodakowski zobaczy wypadek, ruszy, aby pomóc rannemu Zduńskiemu. Zbliżając się do auta, będzie ryzykował własne życie.
W szpitalu Zduński trafi prosto na blok operacyjny. Lekarze będą walczyć o jego życie przez kilka kolejnych godzin. Marcin zadzwoni po Piotrka (Marcin Mroczek) i Kingę (Katarzyna Cichopek). Oni natychmiast zjawią się w szpitalu.
Jest w trakcie operacji, stracił dużo krwi. Lekarz powiedział, że Paweł ma rozległe obrażenia wewnętrzne. Mieli kłopot, żeby zlokalizować źródło krwawienia do jamy brzusznej. Muszą mu przetoczyć krew, ale operacja nadal trwa - powie im Marcina.
Czy operacja zakończy się sukcesem i Paweł odzyska zdrowie? I czy badania wykażą, że podczas wypadku był trzeźwy?
Emisja 1365 odcinka już 10 kwietnia na antenie TVP2.
MT
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Tyle będzie wynosić emerytura Pawłowicz. Wysokość jej odprawy przyprawia o ból głowy
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Nazwano ją "grzesznicą polskiego kina". Jedna rola gwiazdy PRL na lata przekreśliła jej karierę