Margaret odwiedziła Kubę Wojewódzkiego przy okazji promocji nowej płyty. Artystka nagrała ją z udziałem Matta Duska. Kubę Wojewódzkiego niepomiernie to zdziwiło. Zwłaszcza, kiedy Margaret dodała, że Matt Dusk jest bardzo fajny.
Chyba dla naszych mam. Na Facebooku ma 34 tysiące fanów. Ja mam 700 tysięcy - odparł showman.
Dodał też, że nowa płyta Margaret jest "poprawna" i zupełnie odmienna i od wizerunku Margaret, i od jej dotychczasowego dorobku.
Bo ona taka miała być. Chciałam spełnić swoje marzenia - mówiła Margaret.
Kuba Wojewódzki zwrócił jej uwagę, że jest ona na płycie na drugim planie, czemu zdecydowanie zaprzeczyła.
Od słowa Matt Dusk jest bardzo blisko do słowa "Tusk". Nie boisz się?
Lubię Tuska - uśmiechnęła się Margaret.
W pewnym momencie Kuba Wojewódzki przypomniał Margaret słowa z jej dawnego wywiadu.
"Nie miałabym nic przeciwko nagiej sesji". Do czego, do kwartalnika? - chciał wiedzieć showman.
Nie, dla siebie. Póki jestem jeszcze nawet dosyć szczupła i ładna, chciałabym sobie zrobić zdjęcia. Jak będę miała te 50 lat to będę wspominać.
"Dosyć szczupła i ładna"? Ty jesteś bezczelna! Mało kto z nas powiedziałby o sobie, że jest dosyć szczupły i ładny - zaoponował Wojewódzki.
Margaret zmierzyła go spojrzeniem.
A ty dosyć szczupły i... jakiś.
Nie zabrzmiało to najzręczniej. Wojewódzki wrócił zatem do tematu nagich zdjęć. Powiedział, że współpracują z różnymi pismami, jednak Margaret odparła, że te pisma już nie publikują takich zdjęć.
Jesteś na to gotowa? Bo to publiczna deklaracja - dopytywał Wojewódzki.
Jezu... to kiedy, za 10 lat mam być gotowa? - zdziwiła się Margaret. - To chyba bardziej teraz.
Być może po wizycie w programie Kuby Wojewódzkiego uda się Margaret spełnić to marzenie.
alex
Aplikacja Plotek