To będzie najbardziej emocjonujący odcinek tej edycji " Kuchennych Rewolucji ". Dziś w programie Magda Gessler odwiedzi Lębork, a dokładnie restaurację "Stella Caffe", prowadzoną przez panią Stanisławę Pikułę. Niestety, nie dojdzie do rewolucji, bo zabawę w kuchni przerwie... komornik!
Właścicielka dostanie ataku paniki, poczuje się bardzo źle i odwiezie ją karetka. Jak twierdzi nasze źródło:
Pani Stanisława Pikuła bardzo się zdenerwowała, bo wcześniej ustaliła z właścicielem lokalu, że będzie mogła spłacićdług w ratach. Nie spodziewała się takiego obrotu sprawy! Komornik był dla niej jak grom z jasnego nieba.
O tej wizycie Magdy Gessler było bardzo głośno latem. Media donosiły o wtargnięciu komornika, który zajął także sprzęt TVN, o nieudanej rewolucji i karetce. Producenci programu zdecydowali się jednak na emisję tego odcinka.
A Plotek.pl porozmawiał z lęborczanką, która dobrze pamięta tę akcję:
Restauracja nosiła kiedyś nazwę "Pub numer 1" i prowadził ją ktoś inny, ale po latach zrezygnował z biznesu. Lokal przejęła właśnie pani Stanisława Pikuła. Liczyła, że knajpa w centrum miasta przyciągnie klientów. Prawdopodobnie właściciel lokalu zapewnił ją o wysokich zyskach. Rzeczywistość okazała się być dla restauratorki jednak brutalna i jej biznes szybko zaczął podupadać. Wizyta Magdy Gessler miała być ostatnią deską ratunku. Gdy mieszkańcy dowiedzieli się o przyjeździe najsłynniejszej w Polsce restauratorki, o "Stella Caffe" zrobiło się głośno. Wielu ludzi nie mogło doczekać się rewolucji i oficjalnego otwarcia. Młodzi umawiali się nawet na Facebooku, aby razem wybrać się na uroczysty wieczór.
Niestety, nic z tego nie wyszło. Gdy wkroczył komornik, Gessler wyjechała, a restauracja została zamknięta. I mimo że nie czeka na nas wiele niespodzianek, dzisiejszy program może być wyjątkowo ciekawy.
Przypuszczamy, że całe miasto zasiądzie dziś przed telewizorami.
Mrock