Michał Szpak jest dziś jednym z najbardziej znanych polskich wokalistów. Artysta swoją karierę zaczynał 14 lat temu w jednym z popularnych programów telewizyjnych. Pamiętacie jego debiut w "X Factor"? Szpak zachwycił jury pięknym głosem i oryginalnym stylem. Dziś wokalista ma na swoim koncie wiele sukcesów i spełnia się także jako mentor w programie "The Voice of Poland", gdzie zasiada w fotelu trenera. Jak wspomina swoje muzyczne początki? W rozmowie z Weroniką Zając z Plotka wyznał, że muzyka od zawsze była dla niego niezwykle ważna, bo pozwalała mu odreagować hejt.
Michał Szpak jeszcze przed debiutem w "X Factor" miał okazję poznać wady i zalety życia muzyka. Wokalista założył z przyjaciółmi zespół rockowy Whiplash i od nastoletnich lat jeździł z grupą po Małopolsce, a także województwie podkarpackim, gdzie koncertował w barach oraz lokalnych klubach. Jak sam przyznał, jeszcze wtedy na tym nie zarabiał, a w ramach wynagrodzenia zespół otrzymywał jedynie zwrot kosztów podróży. "To były piękne czasy. Zawsze były związane z muzyką. Nie, że za nimi tęsknie, ale były taką kropką w moim życiorysie, do której mam ogromny szacunek" - powiedział w rozmowie z Weroniką Zając z Plotka. Wokalista przyznał, że od początku muzyka była dla niego lekiem na brak akceptacji społeczeństwa i dlatego pełniła tak ważną rolę w jego życiu.
To doświadczenie pozwoliło mi odreagowywać ten hej ludzi. Tak się złożyło, że zawsze byłem tą osobą, która odstawała od środowiska, którym się otaczała, chociażby wizerunkowo i poglądowo. To mi pozwoliło wyładowywać swoje wewnętrzne niezadowolenie. Byłem w stanie swoją wewnętrzną złość wyładowywać na koncertach
- podkreślił. Wokalista, który od początku swojej kariery w show-biznesie nazywany był "kolorowym ptakiem" wielokrotnie mierzył się z hejtem. W rozmowie z nami przyznał, że nadal nie potrafi zrozumieć, skąd w ludziach bierze się nienawiść do drugiego człowieka. Weronika Zając zapytała artystę także o jego pierwszy zarobek. Takiej waluty chyba nikt się nie spodziewał.
Były to frytki i pizza. Za tyle się grało
- powiedział z rozrzewnieniem.
W dalszej części rozmowy Michał Szpak podkreślił, że finanse nigdy nie były dla niego motywacją do tworzenia muzyki, bo w tej kwestii zawód artysty rządzi się bardzo specyficznymi prawami. "Nigdy motywacją nie były dla mnie finanse. Zawód artysty wiąże się z tym, że raz finanse przychodzą, raz odchodzą. Czasami jest przestój i nie ma co robić, czasami człowiek jest wręcz zalewany propozycjami. To się robi z potrzeby serca, potrzeby uwolnienia, samoakceptacji i potrzeby realizowania swojego planu" - podsumował i zaznaczył, że to właśnie determinacja w realizacji postanowień jest dla niego miarą sukcesu.
Michał Szpak jest jednym z trenerów programu "The Voice of Poland". Za nami pełen emocji premierowy odcinek show. Już w sobotę 13 września o godzinie 20:30 na antenie TVP2 będziecie mogli zobaczyć dalszy etap walki jurorów o to, by zwerbować do swoich drużyn jak najlepszych uczestników.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!