• Link został skopiowany
Tylko u nas

Trzaskowski zabrał głos po wyborczej porażce. Gestykulacja wszystko zdradziła

Kilka dni po wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zdecydował się zabrać głos. W przemówieniu polityka nie brakuje emocji, pojawił się też wyraźny apel. Co można wyczytać z jego mowy ciała? O to zapytaliśmy ekspertkę do spraw PR Martę Rodzik.
Rafał Trzaskowski
instagram.com/trzaskowskirafal

6 czerwca Rafał Trzaskowski opublikował w sieci post. W krótkim, ale emocjonalnym nagraniu odniósł się do przegranych wyborów i zaapelował do koalicji rządzącej. Kilka słów skierował także w stronę wyborców. A co przekazała nam mowa ciała polityka? O ocenę wystąpienia poprosiliśmy specjalistkę ds. PR i wizerunku Martę Rodzik. 

Zobacz wideo Trzaskowski przegrał, a w sieci wrze. "Tuskowi można zadać jedno pytanie"

Rafał Trzaskowski przemówił po przegranych wyborach. Ekspertka spojrzała na gestykulację

W nagraniu Rafał Trzaskowski przyznał, że kampania była intensywna, a wynik - mimo starań - nie przyniósł zwycięstwa. Zaapelował do koalicji rządzącej o jedność i zdecydowane działanie. - To koalicja niełatwa, zróżnicowana, ale połączona fundamentalnymi wartościami. Warto ją wspierać, warto ją mobilizować - zachęcał. - Nie mam wątpliwości, że pewne rzeczy trwają za długo, pewne sprawy wciąż pozostają niezałatwione - dodał po chwili.

To się musi jak najszybciej zmienić, bo nie mamy prawa roztrwonić gigantycznego kapitału zaufania, jakim Polki i Polacy obdarzyli nas 15 października 2023 roku i 1 czerwca tego roku

- powiedział Trzaskowski. Podkreślił także, że mimo wyborczej porażki nie zamierza się wycofać. - Wiem, że jesteście smutni, rozczarowani, wkurzeni, a nawet wściekli. Dla mnie to też trudny moment. Ale to nie jest czas, żeby załamywać ręce ani obrażać się na rzeczywistość - zaznaczył prezydent Warszawy. - Konieczna jest konsolidacja, bo podzieleni po prostu przegramy - ostrzegł. 

Marta Rodzik w rozmowie z Plotkiem przyznała, że Rafał Trzaskowski w swojej przemowie zachował spokój i mówił opanowanym głosem. - Gesty dłoni w trójkąt, który oznacza gest dominacji i spokoju jednocześnie (często używany przez liderów, polityków i mówców) oznacza, że kontroluje sytuację i jest pewny tego, co mówi, ale świadczy to też o skupieniu i otwartości w komunikacie - przekazała Plotkowi.

Co jeszcze dostrzegła ekspertka ds. PR? Według Marty Rodzik, prezydent Warszawy w trakcie wystąpienia skupił się na interakcji z odbiorcą. - Ruch rąk w szerokim geście, gdy ręce są lekko rozłożone oznaczają próbę połączenia z odbiorcą. Jest też gestem, który buduje pomost między słuchaczami. W połączeniu z mimiką (patrzy prosto, spokojnie) tworzy emocjonalne zaproszenie do wspólnego działania lub refleksji - tłumaczyła Rodzik. - Bardzo dobra przemowa wizerunkowa i jasny przekaz komunikacyjny do odbiorców - oceniła w podsumowaniu.

Rafał Trzaskowski podsumował wybory prezydenckie. Co dalej?

W swoim przemówieniu Rafał Trzaskowski krótko podsumował czas kampanii i wyniki wyborów. Wyjawił, jakie ma plany. - Trzeba wyciągnąć wnioski z kampanii, ale tylko w jednym celu: żeby iść do przodu wzmocnionym, żeby w przyszłości wygrywać - powiedział polityk. Na zakończenie prezydent Warszawy ogłosił, że zamierza kontynuować swoją działalność w samorządzie. - Samorządy to bijące serce polskiej demokracji. Głowa do góry, wszystko wciąż przed nami - zakończył Trzaskowski.

Więcej o: