10 lutego Donald Tusk wziął udział w wydarzeniu "Polska. Rok przełomu", które zostało zorganizowane w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych. Podczas spotkania z przedsiębiorcami premier przedstawił plan gospodarczy dla Polski. - Rok 2025 będzie rokiem przełomu, na który czekaliśmy tak długo. Postanowiliśmy rozpocząć nowy etap. Jest możliwe w Polsce, żeby przegonić tych, którzy do niedawna patrzyli na nas z góry - mówił. Co o wystąpieniu sądzi ekspert od mowy ciała?
Autor książki "Mowa ciała mówcy" Maurycy Seweryn przyjrzał się najnowszemu wystąpieniu Donalda Tuska. Jego wnioski z pewnością spodobają się nie tylko premierowi, ale również tym, którzy odpowiadają za medialny wizerunek polityka. - Wystąpienie pana premiera było jednym z lepszych, które słyszałem w tym roku - zaczął. Po chwili wyliczał kolejne mocne punkty przemówienia: - Po pierwsze dobrze przygotowane, po drugie wygłoszone, a nie odczytane. Po trzecie uzupełnione dobrymi elementami komunikacji niewerbalnej - usłyszeliśmy.
Na tym nie koniec, bo Maurycy Seweryn zwrócił uwagę na mowę ciała Tuska. - Pan premier zarówno świetnie operował głosem, jak i swoją kinestetyką ciała, w tym wypadku gestykulacją. Widać było pewne siebie ułożenie głowy. Z drugiej strony lekkie przechylanie jej w lewą stronę, nadawało mu charakter lekko zadziorny, ale też intelektualny. Wystąpienie zresztą miało pewien charakter intelektualny, pełne przemyśleń - zauwazył trener wystąpień publicznych.
Co jeszcze zauważył ekspert? Pewność siebie premiera biła po oczach - Im dalej szedł w wystąpienie, tym mocniej słychać było w głosie przekonanie i pewność siebie. Jego gestykulacja była coraz wyższa od tej, która znajdowała się mniej więcej na wysokości mównicy, aż do takiej, którą można nazwać entuzjastyczną - czyli niej więcej na wysokości klatki piersiowej. W normalnych warunkach nazywa się to gestykulacją biznesową, aczkolwiek tu ona pasowała, bo mówi do ludzi, którzy stanowią elitę polskiej przedsiębiorczości - usłyszeliśmy. Maurycy Seweryn pozytywnie podsumował całe wystąpienie Donalda Tuska. - Dobre wystąpienie, charakterne, a co istotne z dużą dozą informacji pozytywnych przekazów - dodał.