Jest do kupienia dom Kory w Bliżowie na Roztoczu - poinformował "Dziennik Wschodni". Z inwestycją jest jednak związana sprawa procesowa. Portal informuje, że w czasie, kiedy Kora i Kamil Sipowicz byli nieobecni, budowy domu miał pilnować sąsiad, Jarosław O.
Przez 18 miesięcy Jackowska i Sipowicz wydali na budowę ponad 700 tysięcy złotych. Końca robót nadal nie było widać, za to w szybkim tempie szła rozbudowa posesji sąsiada. Artyści doszli do wniosku, że O. finansuje swoją inwestycję ich kosztem - czytamy na stronie portalu. - Sprawa trafiła do prokuratury. Jarosław O. został oskarżony o przywłaszczenie materiałów budowlanych i 324 tysięcy złotych.Fot. www.kgorski.pl
Sprawa została umorzona, ponieważ Jarosław O. zmarł, a para artystów postanowiła wycofać się z Roztocza. Teraz jednak zmienili zdanie.
Kora nie przyjeżdżała tutaj przez 7 lat. Ale na tę zimę wrócimy do Bliżowa - zapowiedział Sipowicz w "Dzienniku Wschodnim". - Ze sprzedaży nieruchomości jednak się nie wycofujemy.
Nieruchomość to 2 domy: jeden ma 2 kondygnacje, drugi jest parterowy. Koszt - półtora miliona.
Jest zainteresowanie tą posiadłością - "Dziennik Wschodni" przytacza słowa Krzysztofa Górskiego z firmy "Górski Nieruchomości".
Sipowicz ma jednak odmienne zdanie:
Przez kryzys zainteresowanie jest bardzo małe - czytamy.
Nie wszystkie kwestie w tej sprawie zostały zamknięte, zbyt wcześnie jest, aby cokolwiek komentować. - powiedziała Katarzyna Litwin, menadżerka Kory w rozmowie z Plotek.pl.
Kris