Anna Mucha jest w ciąży, a co z jej rolą w "M jak miłość"? "Będzie to ciekawe dla widzów"

Anna Mucha najprawdopodobniej spodziewa się drugiego dziecka. W poniedziałek dwutygodnik "Party" ogłosił, że aktorka jest w ciąży ( Anna Mucha jest w ciąży! "Macierzyństwo jest tak cudowne, że nie ma co odkładać decyzji o rodzeństwie dla Stefy" ), ale ona sama jeszcze tego oficjalnie nie potwierdziła. Mucha jest mamą 2-letniej Stefanii, ale mówiła już wcześniej, że pragnie dla niej rodzeństwa. Ciąża jest nie lada wyzwaniem dla produkcji serialu "M jak miłość", w którym aktorka wciela się w rolę Madzi Marszałek. Zapytaliśmy produkcję serialu, jakie zmiany szykuje w scenariuszu.

Na razie nie mogę zdradzić, jak potoczy się wątek, jest jeszcze za wcześnie. Przygotowujemy scenariusz z półrocznym wyprzedzeniem. Na pewno będzie to ciekawe dla widzów - zdradziła nam Karolina Baranowska z produkcji "M jak miłość".

Wszystko więc wskazuje na to, że aktorka rzeczywiście spodziewa się dziecka. Nie wiemy na razie, czy Madzia, którą gra Mucha, wyjedzie na dłużej, czy może też zajdzie w ciążę.

Nie mniej jest bardzo prawdopodobne, że produkcja zadba o dobre samopoczucie przyszłej mamy. Kiedy Anna mucha wróciła do serialu "M jak miłość", mogła liczyć na specjalne przywileje. Dostała własną przyczepę, tzw. camper, w której spokojnie mogła zająć się córką. Co więcej, godziny kręcenia były dostosowane do pór karmienia. Poza tym w trakcie zdjęć zawsze mogła zrobić sobie przerwę, żeby spędzić parę chwil z córeczką. Produkcja serialu naprawdę dbała o młode mamy.

Jeśli chodzi o warunki pracy na planie, to oczywiście będą one specjalne z uwagi na to, że aktorka ma malutkie dziecko. Dogodne dla mamy karmiącej piersią i jej córki - mówiła nam Karolina Baranowska w marcu zeszłego roku.

Na podobne ułatwienia mogła liczyć inna młoda mama Katarzyna Glinka . Zachwalała ona sobie pracę na planie "Barw szczęścia". Produkcja zapewniła jej pokój, w którym mogła zająć się swoim synkiem:

Mogę zabierać synka na plan serialu "Barwy szczęścia". Tam mam stworzone takie warunki, żeby móc z nim przebywać. Mamy najczęściej zdjęcia na hali, więc nie potrzebuję przyczepy, ale mam pokój. Tam mogę się spokojnie zajmować synkiem, może tam być, mogę się z nim bawić w wolnym czasie - zdradziła w rozmowie z Plotek.pl .

Vic