Co musi się stać, aby administrator zamknął prężnie działające forum zespołu? Okazuje się, że wystarczy krytyka ze strony fanów. Tak się stało w przypadku strony zespołu Behemoth. Zobaczcie, co nam zdradził jeden z użytkowników forum.
Nergal od czasu związku z Dodą, mocno naraził, co bardziej konserwatywnym famom, Behemotha. Jednak wielu z nich akceptowało jego medialną przemianę.
Oficjalne forum Behemoth działające od przeszło sześciu lat, administrowane było przez bliskiego przyjaciela Nergala. Zrzeszało ono bardziej "liberalnych" fanów, którym nie przeszkadzało wejście Nergala na salony. Użytkownicy pozytywnie reagowali na związek Nergala z Dodą, występy w TVP czy nawet promowanie napoju energetycznego.
Jednak wytrzymałość nawet najbardziej tolerancyjnych fanów ma swoje granice.
Jednak od pewnego czasu zaczęło im przeszkadzać to, że cz ęściej niż w czasopismach muzycznych, widzą lidera Behemoth w prasie kobiecej, paradującego w coraz dziwniejszych stylizacjach.
Innymi słowy, nie spodobało im się to, że Nergal z cenionego w świecie muzyka stał się celebrytą pełną gębą. Czarę goryczy przelała ostatnia sesja w "Gali", gdzie Nergal paraduje w futrze między wilkami z gołą, wydepilowaną klatą.
Co robi w takiej sytuacji wierny fan? Dyskutuje o tym z innymi. To chyba nie powinno nikogo dziwić.
Wtedy na forum pojawiły się głosy, że Nergal stracił kontrolę nad swoim medialnym wizerunkiem i teraz wpadł w wir zobowiązań wobec sponsorów itd. (wydawca "Gali" jest również odpowiedzialny za niedawno wydaną autobiografię Darskiego).
Podobno przyjaciel Darskiego, a zarazem administrator forum, ma chyba jego wizję tej witryny i traktuje ją jako tubę do popularyzowania przesłodzonych pochlebstw. Czyżby i muzyk źle znosił krytykę?
Na początku administrator próbował wmówić wszystkim, że działania te są prowokacją, manifestacją wolności Nergala, mającą na celu zszokować fanów. Taki "argument" mało kogo przekonał, więc administrator zaczął reagować nerwowo: pisał, że zespołowi niepotrzebni są tacy fani. Kilka godzin później oficjalne forum Behemoth zostało usunięte z internetu.
Fani czują się rozgoryczeni.
Osobiście bardzo ubolewam nad tą sytuacją. Okazało się, że ludzie, którzy wspierali Nergala od lat, szczególnie w okresie, gdy walczył z chorobą, nie mają prawa nazywać się fanami, gdyż nie do końca akceptują to, co Darski robi w sferze pozamuzycznej.
Takie działania ujawniły też sposób działania PR-owców Nergala.
Administrator oficjalnego forum próbował utrzymać wizerunek Nergala jako niezależnego artysty, który bawi się show-biznesem. Jego nerwowa reakcja ujawniła jednak smutną prawdę: to show-biznes bawi się Nergalem, a przez flirt ze światem celebrytów odwracają się od niego ludzie, których szacunek zdobywał latami - twierdzi jeden z fanów.
Czyżby Nergal myślał, że wystarczy, jak od czasu do czasu wrzuci na Facebooka fotkę z jednym z fanów?
zuz
