Agnieszka Szulim dostała pisemne pouczenie od Dyrektora TVP, Jerzego Kapuścińskiego. Wszystko za sprawą " afery z marihuaną ", która rozpoczęła się w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2. A co o "aferze" myśli inna prezenterka, Dorota Gardias ?
Osobiście się z panią Agnieszką Szulim nie znamy. Współczuję jej, to jest dziwna sytuacja. Nie wiem, czy faktycznie powiedziała to profesorowi. Uważam, że czy ktoś pije whisky, czy pali marihuanę, to jest jego prywatna sprawa. Zawodowo pani Agnieszka Szulim jest profesjonalistką. Powinniśmy oceniać to, co robi na antenie. Fantastycznie prowadzi, świetnie wygląda. Też mam tak, że przed wejściem na antenę na żywo rozmawiam z gośćmi na tematy prywatne. Gdyby ktoś powiedział o tym na antenie, miałabym duży żal do tej osoby. Powtarzam: To, co Agnieszka Szulim robi prywatnie, to jest jej prywatna sprawa - powiedziała w rozmowie z Plotek.pl.
Przypomnijmy treść pouczenia:
W związku z licznymi publikacjami prasowymi na temat red. Agnieszki Szulim-Badziak uprzejmie informujemy, że Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP przekazał jej w piątek (tj. 1. czerwca- przyp. red.) pisemne pouczenie, dotyczące incydentu w trakcie programu "Pytanie na śniadanie, wyemitowanym 28 maja br - czytamy w oficjalnym oświadczeniu, które przysłał nam Daniel Jabłoński, rzecznik prasowy TVP.
Zgadzacie się z opinią Doroty Gardias?
Jax