Klaudiusz Sevković dzięki udziałowi w pierwszej edycji "Big Brothera" zyskał ogromną popularność. Jak sam przyznał w rozmowie z Plejadą, nie spodziewał się, że dzięki show osiągnie status celebryty:
I faktycznie, zaraz po emisji formatu Klaudiusz był zapraszany na salony, brał udział w wielu projektach. Wystąpił w filmie Jerzego Gruzy "Gulczas, a jak myślisz...", prowadził własne programy kulinarne "Wielka niespodzianka Klaudiusza" oraz "Klaudiusz & Cooking". Długo był też gwiazdą w "Telezakupach Mango". Na antenie zobaczyliśmy go też w 2004 roku, kiedy to dołączył do obsady programu "Bar 4 - Złoto dla Zuchwałych"
Klaudiusz próbował też swoich sił w polityce. Należał do Partii Ludowo-Demokratycznej. W 2006 roku został radnym Chorzowa (startował z listy KWW Koalicja Wspólny Chorzów). W 2014 roku znów został wybrany do rady miejskiej, ale już z listy PO. W 2018 odnowił mandat, startując z listy KO.
50-letni Sevković jest dumnym ojcem 23-letniej Vanessy oraz 20-letniego Claudio-Tigera. Pasjonuje się też golfem. Pasja do tego sportu rozgorzała w uczestniku "Big Brothera" w 2015 roku. Wtedy to Sevković został projekt managerem firmy organizującej najważniejsze turnieje golfowe w Polsce.
Klaudiusz Sevković jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się prywatnymi zdjęciami. Wygląda na to, że czas się dla niego zatrzymał.
Fot. klaudiusz.sevkovic/Instagram
Fot. klaudiusz.sevkovic/Instagram
Grzegorz Mielec ponad 15 lat temu wyprowadził się do Brazylii, gdzie zajmuje się edukacją o polskiej kulturze.
Okazuje się, że uczestnik "Big Brothera" zagrał nawet w serialu. W 2017 roku wcielił się w ojca Bonisalu. Angaż dostał dzięki castingowi i polskiemu akcentowi.
Grzegorz Mielec dodał, że bardzo dobrze żyje mu się w Brazylii i nie planuje wracać do kraju na stałe. Mężczyzna nie jest zbyt aktywny w mediach społecznościowych. Na jego instagramowym koncie nie znajdziemy wielu aktualnych zdjęć.
Fot. Instagram/ gregmielec
Piotr Lato, którego nazywano "Picią", po wejściu do programu szybko zyskał sympatię nie tylko domowników, ale również i widzów. Nie rozstawał się ze swoją gitarą i w każdej możliwej chwili zachęcał uczestników do wspólnego śpiewania. Niestety, jego przygoda z "Big Brotherem" szybko się skończyła, ponieważ został wyrzucony przez Wielkiego Brata za złamanie regulaminu.
Niestety Piotrowi nie udało się wykorzystać tzw. "pięciu minut sławy" po "Big Brotherze" i zniknął z show biznesu. Dopiero po kilku latach, a dokładnie w 2005 roku, postanowił przypomnieć o sobie i wziął udział w kolejnym show, czyli w 4. edycji "Idola". Gwiazdorowi udało się dojść całkiem daleko. Zajął piąte miejsce, jednak to nie zagwarantowało mu zrobienia kariery.
W 2011 roku Piotr Lato znów chciał spróbować swoich sił w muzycznym show. Tym razem wybrał "The Voice of Poland". W programie wyznał, że rzucił pracę i postawił wszystko na jedną kartę, czyli na jego największą pasję, jaką jest muzyka.
Oprócz występów w programach typu talent show, Piotr Lato co jakiś czas pojawia się w tzw. "śniadaniówkach", aby zaprezentować nowe muzyczne dzieła.
Teraz gwiazdor "Big Brothera" oficjalnie powraca do show-biznesu z nowym materiałem. Jak zapowiada, trwają prace nad jego debiutancką płytą.
screen Youtube
Fani "Big Brothera" z pewnością pamiętają Alicję Walczak. Brała ona udział w pierwszej edycji programu i uchodziła wówczas za jedną z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek. Mieszkańcy domu Wielkiego Brata mieli z nią na pieńku i nazywali ją "Gladiatorką". Alicja wszak była pewna siebie, stanowcza, walczyła o swoje, a dodatkowo uwielbiała wyrazisty makijaż i skórzane ubrania.
Co u niej teraz słychać? Celebrytka co jakiś czas pojawia się na salonach. Widać, że znacząco zmieniła styl. Obcisłe i wyzywające ubrania to już przeszłość. Teraz uczestniczka "Big Brothera' stawia na kolorowe, przewiewne stylizacje.
AKPA
Walczak przeszła przemianę duchową. Obecnie pochłania ją malarstwo i fotografia. A co spowodowało, że Walczak tak przewartościowała swoje życie?
Impulsem do życiowych zmian były wypadek drogowy oraz choroba nowotworowa.
Screen z Facebook.com/alicja.walczak.71
To ona zadręczała kolegę z domu Wielkiego Brata pytaniem: 'Gulczas, a jak myślisz?'. Była jednym z najbardziej wyrazistych uczestników 1. edycji 'Big Brothera'. Karolina Pachniewicz najbardziej jednak zasłynęła z romansu z innym uczestnikiem, Grześkiem. Cała Polska im kibicowała, ale niestety związek szybko się rozpadł. Jej osoba budziła sporo emocji. Jedni nie znosili jej za dość dziecinne zachowanie, inni za to właśnie ją uwielbiali.
Kiedy pojawiła się w programie, miała 21 lat. Dziś ma 38 i mieszka w Anglii. Swoje codzienne życie w Manchestrze opisuje na blogu. Obecnie celebrytka jest tłumaczką.
Fot. lina.pachniewicz/Facebook
Fot. lina.pachniewicz/Facebook
Piotr 'Gulczas' Gulczyński to jeden z najbardziej wyrazistych uczestników show. Przystojny, z krótkimi włosami i w czarnej skórzanej kurtce podbijał serca kobiet. To on zainspirował Jerzego Gruzę, żeby film z udziałem bohaterów 'Big Brothera' zatytułować 'Gulczas, a jak myślisz...'. Potem wystąpił jeszcze w kilku filmach (bądźmy szczerzy, nie najwyższych lotów), a także sygnował swoim wizerunkiem piwo Gulczas i Gulczas Mocny. Zniknęło jednak ono z rynku po kilku tygodniach.
Gulczyński od czasu do czasu pojawia się w telewizjach śniadaniowych. Jet obecny w mediach społecznościowych, ale nie publikuje wielu zdjęć.
Fot. Instagram/ gulczas.toja
Najbardziej roześmiana uczestniczka 1. edycji programu. Jej charakterystyczny śmiech i sytuacja, w której rozwaliła łóżko, zapisały się w pamięci fanów 'Big Brothera'. Do tej pory nie pozwala o sobie zapomnieć i pojawia się na salonach. Manuela zrezygnowała z kolorowych włosów, na jakie często się decydowała. Postawiła na bardziej naturalny wygląd. Długie, kręcone blond loki to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Obecnie prowadzi salon fryzjerski.
Kapif
KAPIF
Gwiazda Moniki Sewioło rozbłysła przez chwilę silnym blaskiem i zgasła. Niemniej ona sama już na zawsze wpisała się w historię polskiego show-biznesu jako najseksowniejsza uczestniczka 'Big Brothera'. Kiedy brała udział w programie, miała 24 lata.
Playboy
Teraz jest stateczną 41-latką, która wprawdzie niewiele przypomina dawną seksbombę, jednak wciąż jest piękną kobietą. Nagrała piosenkę 'Urodziłam się, aby grać' oraz podjęła współpracę z zespołem Nietykalni, z którym zrealizowała album 'Wiatr'. Prawdziwą furorę zrobił jednak numer 'Playboya' z półnagą Sewioło na okładce. Po dawnej sławie zostały zdjęcia, wspomnienia i zapewne nieco goryczy. Monika po zakończeniu swojej przygody z show-biznesem krytycznie oceniła swoje próby zostania gwiazdą. Od kilku lat mieszka za granicą. Dwa lata mieszkała na Sardynii, półtora roku na Karaibach, a potem była Szwajcaria.
Screen z Facebook.com/Monika Sewioło
KAPIF.pl