Książę Filip ma szansę uratować losy hiszpańskiej monarchii. Tłumy go kochają. Dlaczego?

Książę Filip urodził się 30 stycznia 1968 roku. Jego pełne nazwisko jest właściwie nie do zapamiętania, jednak dla porządku podajemy je. Nazywa się Felipe Juan Pablo Alfonso de la Santisima Trinidad y de Todos los Santos de Borbón y de Grecia. Jest trzecim dzieckiem Juana Carlosa, ma jeszcze dwie siostry infantki: Helenę i Krystynę. Książę ma żonę Letizię Oritz Rocasolano oraz córki, Leonorę i Sofię. Jest bardzo popularny wśród poddanych swojego ojca, nieco już zmęczonych jego stylem rządzenia.

Filip ma 66 % poparcia, a większość Hiszpanów wierzy, że monarchia mogłaby odzyskać swój prestiż, gdyby objął tron - cytuje wyniki sondażu portal Dailymial.co.uk.

Studiował w Akademii Sił Powietrznych, ukończył również prawo i stosunki międzynarodowe. Mówi płynnie po francusku i angielsku. W 1992 roku był członkiem hiszpańskiej drużyny żeglarskiej na Olimpiadzie, podobnie jak dwie dekady wcześniej jego ojciec.

Książę Filip/Fot. AP/Daniel Ochoa de Olza

Małżeństwo księcia Filipa z dziennikarką Letizią Ortiz jest popierane przez jego matkę, ale znacznie mniej przez ojca. Rozwódka, córka rozwodników, w dodatku ze średniego szczebla społecznego. Nie takiej żony oczekiwał dla syna Juan Carlos. W dodatku początkowo para ukrywała swój romans. Zaręczyny zostały ogłoszone 1 listopada 2003 roku - zaledwie kilka dni po upublicznieniu wiadomości o ich związku. Ślub odbył się 22 maja 2004 roku w Katedrze Almudena w Madrycie.

Niektórzy twierdzą że królowa Sofia chętnie zaakceptowała wybór ukochanego syna, podczas gdy Juan Carlos usiłował przekonać Filipa, że pomylił się w wyborze partnerki - czytamy na portalu Xoxxi.com.

Zanim wziął ślub z dziennikarką, spotykał się norweską modelką Evą Sannum i Isabel Sartorius, córką rozwiedzionego hiszpańskiego arystokraty.

Filip i Letizia żyją w najtrudniejszych latach hiszpańskiej monarchii, która do niedawna była nietykalna. Obecnie jej popularność gwałtownie spada, a dziennikarze przestali być powściągliwi, pisząc o sprawach królewskich - komentuje portal.

Książę Filip i Letizia Oritz/ Fot. SOLARPIX.COM/EAST NEWS/DMS

Para książęca ma dwoje dzieci: urodzoną 31 października 2005 roku księżniczkę Leonorę i urodzoną 29 kwietnia 2007 roku księżniczkę Sofię. Sofia, która imię otrzymała po babce, przyszła na świat za sprawą cesarskiego cięcia, a o jej narodzinach, podobnie jak wcześniej Leonory, prasę poinformowano SMS-em. Obie córki księcia Filipa noszą tytuł infantki, który to tytuł w Hiszpanii przysługuje dzieciom królewskim.

Córki księcia Filipa i i Letizii Oritz: Leonora i Sofia/Fot. East News

Być może swego rodzaju "odporność" na skandale para książęca zyskała swoim trybem życia, mocno zbliżonym do codzienności milionów rodaków.

Na przykład, jedno z małżonków odbiera dzieci ze szkoły znajdującej się niedaleko pałacu. Robią to tak często, jak tylko mogą - zwraca uwagę Reuters.com.

Także w trakcie wizyt w mieście starają się nie zwracać na siebie uwagi i nie robić dookoła zbyt dużego szumu.

Kiedy wychodzą na kolację, starają się być cicho, żeby zachować dla siebie część swojego życia prywatnego.

Letizia Oritz/Fot. EAST NEWS/Carlos Bouza

W 2011 roku media hiszpańskie żyły ślubem księżnej Kate i księcia Williama, na który zostali zaproszeni król Juan Carlos wraz z małżonką, królową Sofią. Wydarzeniem było pominięcie księcia Filipa i Letizi Ortis.

To niezwykłe. Tylko Juan Carlos i królowa Sofia zostali zaproszeni - mówił wtedy w rozmowie z portalem Telegraph.co.uk nieco zdezorientowany urzędnik państwowy.

Afront był o tyle duży, że wśród gości znalazł się między innymi hiszpański potentat branży ceramicznej, Manuel Colonques i jego żona Delfina.

Jego firma "Porcelanosa" pokryła znaczną część kosztów wystawnej kolacji charytatywnej w Pałacu Buckingham w lutym - czytamy.

Tak więc książę Karol nie zaprosił na ślub swojego syna hiszpańskiego księcia, ale hiszpańskiego przedsiębiorcę już tak. Jakby tego było mało, książę Karol był honorowym gościem na ślubie księcia Filipa w 2004 roku, a następnie na uroczystym przyjęciu weselnym. Najwyraźniej było to tylko niedopatrzenie, ponieważ kiedy Pałac króla Hiszpanii upewniał się co do listy gości, nastąpiła na niej zmiana.

Tej samej nocy zdenerwowany dworzanin sugerował, że Karol poprosił o dodanie księcia Filipa i Letizię do listy gości.

Książę Filip i Letizia Ortis/Fot.REUTERS/POOL