Pożegnanie dziadka
Przed złożeniem ciała Tadeusza Mazowieckiego do grobu, mowę pożegnalną wygłosiła wnuczka premiera.
Kochany dziadku, jesteśmy tu dzisiaj wszyscy razem, tak jak lubisz. Słowa nie wyrażą smutku, jaki odczuwamy z powodu tak wielkiej straty, straty dla nas szczególnie bolesnej. Straciliśmy kochającego dziadka, który scalał naszą rodzinę. Wiara, nadzieja i miłość, którym byłeś przez całe życie wierny, są dzięki Tobie obecne również w naszym życiu. Mimo wielu przeciwności, jakie spotkałeś na swojej drodze, nigdy ich nie porzuciłeś - mówiła wnuczka Tadeusza Mazowieckiego.
AG
Dziękujemy, że znalazłeś czas, aby być naszym dziadkiem, będzie nam brakowało wspólnych obiadów, które nie mogły obyć się bez zupy, wszystkich słów, które ułożyliśmy w scrabble, wspólnie rozegranych robrów w brydża i kibicowania polskiej reprezentacji, widoku Ciebie podlewającego ogródek i zapachu papierosów w garażu, który świadczył o Twojej obecności. Dziękujemy, że byłeś z nami we wszystkich ważnych i mniej ważnych dla nas momentach w życiu, po prostu byłeś i nie żegnamy Cię, bo nie potrafimy tego zrobić, mówimy tylko na razie, pa, tak jak zazwyczaj się z nami żegnałeś.
Całej wypowiedzi można posłuchać na stronie Gazeta.pl.