• Link został skopiowany

Stanisław Soyka BARDZO schudł!

Artysta jest zupełnie odmieniony.
Stanisław Soyka. Stanisław Soyka. KAPIF

Szczupły Stanisław Soyka

Stanisław Soyka pojawił się w poniedziałek 19 grudnia na benefisie Marka Niedźwieckiego i zaskoczył wszystkich swoim wyglądem. 52-letni artysta bardzo schudł. Od wielu lat zmagał się z wagą i jak widać, w końcu udało mu się zeszczupleć. Jeszcze w listopadzie 2009 roku w "Twoim Stylu" mówił o zamykaniu lodówki na klucz:

Niezły pomysł! Skłonność do tycia mam od dziecka. Moja mama zamykała spiżarnię. Kiedyś lodówka była wypchana kiełbasą, salcesonem i ciachem, teraz rukolą, rybami. Nie jest źle.

Stanisław Soyka

Stanisław Soyka. Stanisław Soyka. KAPIF

Czas na zmiany

W 2009 roku ważył 117 kilogramów. Wtedy postanowił wziąć się za siebie. W kwietniowym wywiadzie z "Gazetą Wrocławską" opowiedział o tym:

Wchodzę w ostrą dietę od 6 kwietnia. Zacznę mniej jeść i zmienię jakościowe parametry. No i obyczaje muszę zmienić na dobre, np. nie jeść na noc, jeździć na rowerze, pływać. Wszyscy wiedzą, że tak jest dobrze, to nie jest nic odkrywczego. Ale są tacy, którzy nie muszą tego stosować. Ja do nich nie należę.

Zrezygnował też z napojów procentowych, których kiedyś nadużywał:

No tak. Z alkoholem nie da się odchudzać. Nie należę do ludzi pijących hardcorowo. W tych sprawach jestem delikatny, chociaż dość systematyczny.

W "Twoim Stylu" powiedział:

Nie upijam się, ale bywam wierny twardym alkoholom. Nie piję rano, przed południem, tylko po zajęciach. Żeby spłukać dzień, poluzować. Problem polega na tym, że nie potrafię skończyć na pięćdziesiątce. Odstawiam raczej pustą butelkę po whisky. Nic złego się nie dzieje, bo promile rozkładają się - jestem wielkim facetem.
Stanisław Soyka. Stanisław Soyka. KAPIF

Wzloty i upadki

Podejść do diety miał już kilka. Spadkowi wagi jednak zawsze towarzyszył efekt jojo i artysta nie mógł długo utrzymać szczupłej sylwetki. Dieta z 2009 roku nie przyniosła pożądanych efektów. W listopadzie 2009 mówił w "Twoim Stylu":

Niebezpiecznie moje życie zaczęło się kręcić ostatnio wyłącznie wokół palenia, picia i jedzenia. Mam za sobą trzeci efekt jo-jo. Jeszcze nigdy tak się nie zapuściłem, ważę 117 kilogramów. Muszę zrzucić 25. Od miesiąca jestem na diecie. Problem tkwi w ilości. Jem "do ostatniego okruszka". Mam słabość do bagietek, rolad wołowych z boczkiem, golonki. I ciast.

Kwiecień 2010:

Stanisław Soyka

Stanisław Soyka. Stanisław Soyka. KAPIF

Nowe wcielenie

Mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Stanisław Soyka musi tylko wymienić garderobę - bo ten garnitur jest zdecydowanie za duży.

Stanisław Soyka

Więcej o: