Jak zapowiadała, miało być wielkie show i zaskoczenie dla fanów. Pierwszy koncert odbyła się w Vancouver.
Miley mimo wszystko było do jakiegoś stopnia przewidywalna.
Jej niegrzeczne pozy, odważne pozy i pokazywanie języka będą chyba motywami przewodnimi trasy.
Mimo wszystko, Miley dała niesamowity popis swoich umiejętności.
Zdjęciem pochwaliła się również na swoim Facebooku.
Przed artystką intensywny rok! Jak sądzicie? Jej trasa jest naprawdę niezwykła?
Wszystko dopięte zostało na ostatni guzik. Dużo muzyki, świateł, kolorów i Miley.
Artystka pozowała nawet na samochodzie.
Fani bawili się naprawdę świetnie.
Miley na scenie nie była sama. Znalazła sobie odpowiednich kompanów do zabawy.
Zachwyciła również choreografią.