Jared Leto pojawił się w środę na gali rozdania nagród Gotham Independent Film Awards. Otrzymał statuetkę przyznawaną przez publiczność, która doceniła film dokumentalny "Artifact", który wyreżyserował. Na zdjęciach widać, jak zmienił się aktor - na pierwszy rzut oka widać, że schudł. Dlaczego?
Wszystko za sprawą filmu "The Dallas Buyer's Club", w którym gra transseksualną kobietę, chorą na AIDS. Chociaż Jared Leto podpisał kontrakt zaledwie kilka tygodni temu, już widać drastyczną przemianę. Schudł, ogolił też brwi i nogi. Wszystko, by jak najlepiej stworzyć postać, w którą się wciela.
Kilka dni temu fotograf Terry Richardson zamieściła na swoim blogu zdjęcia przerażająco chudego Jareda.
Jared Leto już wcześniej zmieniał swoją wagę na potrzeby filmów - schudł do "Requiem dla snu", przytył do "Mr. Nobody". Zdaje sobie sprawę, że najważniejsze jest zdrowie i należy bardzo o siebie dbać przy stosowaniu drastycznych diet. W rozmowie z vulture aktor podkreślał też, że szybka utrata wagi ma też inne zalety, nie tylko uzyskanie dziewczęcej figury.
REUTERS/LUCAS JACKSON
Na swoim profilu na Twitterze Jared opublikował zdjęcie zrobione po charakteryzacji. Tak wygląda jako Rayon. Przekonująco?
W filmie gra także Matthew McConaughey. Aktor waży 64 kilogramy, a jego celem jest... zaledwie 60. W "The Dallas Buer's Club" wciela się w elektryka, heteroseksualistę i homofoba, który umiera na AIDS. Żeby przekonująca zagrać tę postać, poddał się drastycznej diecie. Nie było łatwo:
Zarówno Jared jak i Matthew bardzo poświęcają się dla roli. Nam nie pozostaje nic innego, jak trzymanie kciuków za ich zdrowie i cierpliwe oczekiwanie na premierę filmu.
Na zdjęciu powyżej Jared we wrześniu tego roku.