Winona Ryder pojawiła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto promując swój najnowszy film "The Iceman" i znów wyglądała świetnie! Z uśmiechem na twarzy odważnie patrzyła w obiektyw. Widać, że wróciła do formy. Jednak aktorka nie zawsze czuła się tak swobodnie.
Swego czasu Winona była rozchwytywana aktorką, o którą biły się studia filmowe i którą chcieli zatrudniać wybitni reżyserzy. Wystąpiła m.in. w "Draculi" Coppoli czy w "Wieku Niewinności" Scorsese, dwa razy była też nominowana do Oscara. Jednak aktorka przeżyła załamanie kariery po tym, jak przyłapano ją na kradzieży.
Winona, mimo 41-lat zachowała w sobie młodzieńczy urok, a jej drobna sylwetka sprawia, że wygląda niemal jak nastolatka.
W 2001 r. przyłapano ją na kradzieży drogich akcesoriów i luksusowych ubrań ze sklepu Saks Fifth Avenue w Beverly Hills. Dowody były przytłaczające: nagranie z kamer w sklepie pokazujące, jak Winona upycha rzeczy w torbach po zakupach, nie pozostawiało wątpliwości co do jej winy.
Sędziowie nie uwierzyli, że jest to sposób na przygotowanie się do roli i aktorka musiała odpracować 480 godzin prac społecznych i zapłacić grzywnę w wysokości ok. 12 tysięcy złotych. W trakcie procesu oskarżono ją także o zażywanie narkotyków. 6 lat później znów miała problemy z prawem: próbowała wynieść kosmetyki do makijażu z perfumerii w Los Angeles.
Aktorce w filmie "The Iceman" partneruje przystojny Chris Evans i widać, że para doskonale czuje się w swoim towarzystwie! Winona robiła śmieszne minki i czuła się swobodnie.
Po tych rewelacjach aktorka niechętnie pojawiała się na bankietach i promocjach filmów, w których występowała, a jeśli już wzięła w którymś z nich udział, wyglądała na przerażoną.
Natomiast na Festiwalu w Toronto znów zachwycała swoją urodą, a długie włosy odjęły jej lat.
W 2010 r. Winona znów wkroczyła do wielkiego kina i wystąpiła w "Czarnym łabędziu" u boku Natalie Portman. Aktorka wcieliła się notabene w rolę baletnicy, która najlepsze lata kariery ma już za sobą, a teraz nękają ją lęki o przyszłość. Rolę zagrała niezwykle przekonująco, ale w trakcie promocji filmu nie czuła się w pełni swobodnie.
Dopiero teraz aktorka wraca do formy. Wcześniej w Toronto odbyła się konferencja prasowa filmu, w którym Winona wystąpiła.
Winona na szczęścia nie straciła tego, co kochamy w niej najbardziej, czyli niezwykłej emocjonalności: w taki też sposób odpowiadała na nurtujące dziennikarzy pytania :)
Winona znów nas zachwyca swoim wdziękiem i taką właśnie ją uwielbiamy!