Święta, święta i po świętach, choć w przypadku Pippy Middleton trwają one nadal. Razem z rodziną wybrała się bowiem na St Barts. Zamiast choinki wolała palmy i piękną słoneczną pogodę. Na zdjęciach uchwyconych przez paparazzi widać, że bawiła się świetnie.
Siostra księżnej Kate niemalże przez cały czas pilnowała małego Artura. Chłopiec był zachwycony i ciekawy wszystkiego. Na zdjęciu widać, jak prowadzi mamę - prawdopodobnie - w stronę wody. Ta z kolei pochwaliła się nienaganną sylwetką, paradując po plaży w dwuczęściowym, białym kostiumie kąpielowym w groszki.
Było pływanie, były zabawy w piasku, przyszedł więc też czas na pamiątkową fotkę. Pippa zapozowała do zdjęcia nie tylko z synem, ale i przystojnym mężem, Jamesem Matthewsem.
Najbliżsi Pippy mieli oczywiście wynajęte specjalne leżaki pod drewnianym dachem, gdzie mogli ukryć się przed promieniami słońca.
Na St BHanks kilka dni wcześniej wybrała się też Rita Ora. Piosenkarka była w szampańskim nastroju, a widząc paparazzi po prostu się do nich uśmiechała. Cóż, wyglądając tak zjawiskowo w czerwonym kostiumie, nie dziwne, że chciała mieć z wyjazdu niepozowane, pamiątkowe zdjęcia.
Pippa Middleton i James Matthews są małżeństwem od ponad dwóch lat. Związek sformalizowali niecały rok po zaręczynach.