Wszystko zaczęło się od Joli Rutowicz właśnie. Gwiazda w programie "Big Brother" wyznała na oczach widzów, że jest dziewicą. Był to oczywiście żart. Jak cała kreacja Jolanty. Infatylnośc na pokaz okazała się tylko dobrym sposobem na promowanie się. Niestety, inne gwiazdy uwierzyły, że to się sprzeda i zaczęły brnąć w temat. Kto jeszcze jest niezepsuty? Zapraszamy na plotkowe foto story.
Ewa już lada dzień skończy 18 lat. Mimo to wciąż nie sypia z chłopakami. Nie ma w tym nic dziwnego. Fajnie, że takie postanowienie. Ale jak dorzucimy do tego jej wyznania, że sypia tylko z misiem i nie wydaje pieniędzy zarobionych przez siebie, bo wystarcza jej kieszonkowe, to zaczynamy mieć wątpliwości. Przecież to brzmi niewiarygodnie. Ewa nie tędy drogo - na Boga.
Gosia zawsze dziewica. Wokalistka przez lata przekonuje nas, że nigdy nie spała z facetem. Do tego gwiazda nie ma zamiaru porzucić infantylnych treści piosenek i pstrokatych stylizacji. Szkoda - bo przez takie zachowanie przestają ludzie ją traktować poważnie. Kiepski PR powoduje, że marnuje się głos. Gosia - bądź sobą!
Rola Hanki w "M jak Miłość" spowodowała, że Małgorzata Kożuchowska zaczęła być odbierana jako osoba potulna, kochająca i bogobojna. Stad wziął się pseudonim "Matka Boska Kożuchowska". Dobra Małgorzata miała najwidoczniej dość roli etatowej dziewicy i zrezygnowała z roli Hanki. I dobrze. Bo doskonale wiemy, że Kożuchowska potrafi pokazać różki. Zanim jednak na dobre pozbędzie się wizerunku do bólu przemiłej osóbki minie kilka lat.
Jej dziewictwo to polsko-polski spór. Jest już "po" a może "przed". Kilka lat temu wątpliwości rozwiał Marcin Najman (pięściarz), który na łamach tabloidu wyznał, że Sasha nie jest dziewicą. Zastanawiamy się, kto doradza polskim gwiazdom? Księża?