• Link został skopiowany

Maryla Rodowicz mieszka w 100-letniej willi. Jeszcze niedawno była "ruderą z czerwonych cegieł"

Maryla Rodowicz i jej mąż kilka lat temu spełnili swoje największe marzenie i przeprowadzili się do willi pod Warszawą. Zobaczcie, jak mieszkają.

Dom Maryli Rodowicz

Maryla Rodowicz mieszka z mężem Andrzejem Dużyńskim w 100-letniej willi. Dziś budynek robi ogromne wrażenie, ale jeszcze kilka lat temu był ruderą. Para kupiła i odrestaurowała go w 2006 roku. Wokalistka go sobie wymarzyła:

Mąż wiedział, że ten Konstancin to moje marzenie. I to miała być niespodzianka. Wcześniej, ilekroć mu mówiłam: "Słuchaj, może spróbować, poszukać", odpowiadał: "A wiesz, ile tam kosztuje metr ziemi?" Ale po cichu szukał, rozglądał się - powiedziała w "VIVIE!".

Maryla Rodowicz, mąż, Andrzej DużyńskiKapif

Dom Maryli Rodowicz

Andrzej Dużyński chciał kupić działkę i wybudować na niej nowy dom. Stało się inaczej.

Zobaczył i zadecydował: "To jest to". To była rudera z czerwonych cegieł, w trakcie remontu, bez dachu, wokół chaszcze, przewrócona siatka. A jednak coś go natchnęło i powiedział: "Tak, to chcę" - powiedziała w "VIVIE!".

Maryla Rodowicz z mężem Andrzejem DużyńskimKapif

Dom Maryli Rodowicz

Stuletni dom ma także swoje ciemne strony. W tym wypadku można nawet powiedzieć, że mroczne. Wokalistka mówi o tym bez ogródek.

Mamy w domu duchy. Bez powodu trzęsą się kieliszki i zastawa stołowa w kredensie. Nocami słychać kroki i jęki. Gdy siedzimy czasem z mężem na sofie, widzimy, jak nasze koty - Kazimierz i Leszek - zaczynają wodzić za czymś niewidzialnym wzrokiem. Może widzą więcej niż my? - mówiła w "Na żywo".

Rodowicz uchyla nieco rąbka tajemnicy i zdjęciami zrobionymi w swoim domu dzieli się na profilu na Facebooku i na Instagramie. W tym wypadku głównym bohaterem był kot, ale na zdjęcie "załapał się" też kawałek bramy.

Dom Maryli Rodowicz

Maryla Rodowicz mieszka w willi z mężem. Troje jej dzieci zatrzymuje się w nim tylko wtedy, gdy przyjeżdżają w odwiedziny. Córka Rodowicz ze związku z Krzysztofem Jasińskim, Katarzyna Jasińska, opowiedziała o willi ze szczegółami i znów powrócił motyw ducha.

Żartuję, że mieszkam u "Więźnia", bo ten dom ma bogatą historię. Są tam duchy i "Więzień" jest jednym z nich. Oprócz niego mieszka też duch zamarzniętego alkoholika, który ciągle zagląda do kredensu z kieliszkami. Obaj są niegroźni - mówiła w "Gali".

Rodowicz dodała:

Być może to duch kogoś, kto był w nim więziony, bo nasza willa, jak każda przedwojenna w podwarszawskim Konstancinie, ma swoją nazwę. I ten dom kiedyś się nazywał Willa Więzień, potem dopiero Willa Grażyna.

PHOTO: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA 27.06.2011 WERNISAZ WYSTAWY JEDRKA DUZYNSKIEGO (SYNA MARYLI RODOWICZ) N/Z: MARYLA RODOWICZ CORKA KATARZYNA JASINSKAEAST NEWS/VIPHOTO

Rodowicz nie opuszcza dobry humor. Pokazała zdjęcie choinki, która w te święta stanęła w jej domu. Fotkę podpisała tak:

#choinka #smukła #jak Ania Rubik

Dom Maryli Rodowicz

Córka Rodowicz ma swój pokój w willi, odwiedza ją także syn Rodowicz i Dużyńskiego, Jędrzej.

To jest nasz nowy dom. Jędrek mieszkał w nim pół roku i wyjechał do Londynu. A Kasia, kiedy tam przyjeżdża, śpi w moim tzw. archiwum, gdzie stoją gitary, książki muzyczne - mówiła Rodowicz w "Gali".

Gdy Jędrzej przyjeżdża do Konstancina, "urzęduje" na piętrze.

Bywa tak, kiedy Jędrek przylatuje z Londynu, że dzwonimy do niego z parteru domu, żeby zszedł na dół, bo chcemy pobyć razem, pogadać, pośmiać się - mówiła wokalistka.
Zwykle daję się ściągnąć... Bo też za bardzo nie mam wyjścia - dodał Jędrzej.

Maryla Rodowicz i jej syn Jędrzej Dużyński Kapif

Dom Maryli Rodowicz

Dzieci przyznają, że wokalistka jest "matką kwoką". Gdy ją odwiedzają, Rodowicz zależy na tym, by jak najwięcej czasu spędzali razem w domu.

Nie możemy z Kasią pójść spontanicznie na obiad czy do kina, bo od razu słyszymy od mamy: Jak to, nie będziecie jeść w domu? - mówił Jędrzej.

A jej córka dodała:

Słyszymy: Ten talerz ma tak stać. Jak ty wyglądasz?, itd. Mama np. krzyczy, żebym zeszła na dół. Ja jestem już na schodach, a ona coraz głośniej: Kasiuuuu!. Sądzi, że się teleportuję?

Dom Maryli Rodowicz

Rodowicz jest królową nie tylko na scenie, ale i we własnej kuchni.

Uwielbiam gotować. Rzadko to robię, ale jak się dorwę, to trudno mnie wygonić. A to risotto robię pierwszy raz w życiu. Czasami jak przychodzą goście i robię swój popisowy żurek, obok podaję kartofelki pure polane słoninką, to nawet takie moje wielkie towarzystwo "high life" prosi o dokładkę - bo tego w domu nie ma, bo ciągle są na diecie specjalnej! - mówiła w Fakt.pl.

Dom Maryli Rodowicz

W gotowaniu często asystuje jej wcześniej wspomniany kot, Kazimierz. Do kuchni zaprosiła także przyjaciółkę syna, Jędrzeja Dużyńskiego, Zosię Ślotałę. Obie pochwaliły się na Instagramie zdjęciem ze wspólnego pichcenia.

W piekielnej kuchni Maryli Rodowicz - podpisała fotografię stylistka.
Gotujemy z Zosią Ślotałą w mojej piekielnej kuchni! 666! - dodała Rodowicz.

Sądząc po hashtagach umieszczonych w opisie zdjęcia, gwiazdy usmażyły razem schabowego i... piły szampana.

Dom Maryli Rodowicz

Wokół domu roztacza się imponujący ogród. Rodowicz docenia walory życia pośród natury.

Największa przyjemność to jeść tu rano śniadanie i patrzeć na drzewa. Ogromne sosny, po których biegają wiewiórki. Kocham swój dom - mówiła w Fakt.pl.

Dom Maryli Rodowicz

W ogrodzie chętnie spędza czas nie tylko jej syn Jędrzej, ale także jego przyjaciółka, Zosia Ślotała. Córka Rodowicz także korzysta z otaczającej dom zieleni.

Kasia przyjeżdża tutaj uczyć ludzi naturalnej pracy z końmi - mówiła Rodowicz w "Gali".

Katarzyna Jasińska miała trochę "inną wersję wydarzeń".

Nieprawda! Ja przyjeżdżam do ciebie. A przy okazji umawiam się z uczniami na lekcje.

Dom Maryli Rodowicz

W salonie gwiazdy stoją kanapy z wykwintnymi obiciami, na których uwielbiają leżeć... jej koty. Rodowicz w domu ma swoje zwyczaje.

Zawsze chodzę boso po domu. To strasznie wygodne. Mam dwie panie, które świetnie sprzątają, więc nie muszę się martwić, że pobrudzę stopy. Mąż jest wielkim fanem czystości, a ja jestem bałaganiarą  - mówiła w Fakt.pl.

Dom Maryli Rodowicz

Pomimo uwielbienia do chodzenia boso, w willi Rodowicz sporo miejsca zajmują jej buty. Wokalistka przyznaje się, że nie potrafi zrezygnować z zakupu kolejnej pary.

Każda kobieta ma może setkę butów, a ja mam ich kilkaset. Czasami zapominam o niektórych i po latach odkrywam je na nowo. Na buty wydałabym każdą sumę - mówiła w Fakt.pl.

Nowymi nabytkami chwali się także na Instagramie.

Maryla RodowiczInstagram.com/mary_la_la

Dom Maryli Rodowicz

Zanim Rodowicz znalazła willę swoich marzeń, mieszkała w domu na Bemowie. Na zdjęciu pozuje w z mężem, Andrzejem Dużyńskim w 1993 roku.

Więcej o: