Halina Mlynkova będzie 17 czerwca jedną z piosenkarek, które wystąpią na śląskiej biesiadzie emitowanej przez TVP. W związku z tym w nowym wywiadzie była gwiazda Brathanków opowiedziała o swoich imprezach. Tych w jej życiu nie brakowało, gdy miała kilka lat. "Gdy byłam dzieckiem, w moim domu było bardzo dużo imprez. Tata był artystą, mama też pięknie śpiewała, występowała w chórach i też lubiła te domowe spotkania, bo tato zapraszał do domu dziesiątki gości" - wspomina Halina w rozmowie z "Faktem".
Halina Mlynkova wychowała się w muzykalnej rodzinie. Dzieciństwo kojarzy jej się z nagle pojawiającym się śpiewem podczas rodzinnych imprez, których nie brakowało. "Dzieciństwo kojarzy mi się, z tym że już przysypiałam i nagle słyszałam śpiew" - powiedziała wokalistka w nowym wywiadzie.
Goście śpiewali i smakowali, bo moja mama świetnie gotuje. Wszyscy jej mówili: Haniu jak ty to robisz, z niczego wyczarowujesz cuda. To były czasy gdy trudno było wypełnić lodówkę, a ona potrafiła zrobić cuda. Potrafiła przygotować świetne jedzenia, a tata dbał o to by na stole dobry bimberek też się znalazł. Kochałam to dzieciństwo, to, że rano się budziłam i wszędzie gdzie się dało, spali przyjaciele rodziców - dodaje Mlynkova.
We wspomnianej wcześniej rozmowie, Mlynkova opowiedziała też o rodzinnych rytuałach, które pamięta z dzieciństwa. Wokalistka nie ukrywa, że był to wyjątkowy czas. "Oprócz śpiewu i dobrego jedzenia była tradycja czterech spotkań u czterech rodzin. U nas była słynna jajecznica, u innych, latem była miodula, ale tam nas rodzice nie zabierali, bo to był alkohol. Jesienią były poleśniki, czyli placki ziemniaczane przekładane kapustą. A zimą u kolejnej rodziny było świniobicie. Pięknie to wspominam, ludzie kiedyś inaczej się spotykali, nie trzeba się było umawiać, zapowiadać, po prostu się przyjeżdżało i biesiadowało" - mówi Halina i dodaje, jakie piosenki z tamtych lat utkwiły jej w pamięci. "Pamiętam 'Góralu czy ci nie żal', 'Płyniesz Olzo', 'Szumi Jawor', to były zaolziańskie piosenki, które goście śpiewając, bardzo przeżywali. Na koniec oczywiście zawsze było 'Jeszcze po kropelce'. Piękne to było i tak kojarzy mi się biesiada" - podsumowuje wokalistka.
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Menedżer Viki Gabor zabrał głos. Skomentował doniesienia o ślubie
Roksana Węgiel spędziła Wigilię z teściami i pasierbem. Rodzinne zdjęcia obiegły sieć
Lawina komentarzy po świątecznym odcinku programu "Rolnik szuka żony". Widzowie się rozczarowali?
Sąsiedzi biadolą na księżną Kate i księcia Williama. Zrobiło się nieprzyjemnie
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Dorota Szelągowska pokazała córkę. Wanda miała nietypową prośbę