Małgorzata Kożuchowska jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek, którą fani pokochali za rolę Hanki Mostowiak z "M jak miłość" i Natalii Boskiej z "Rodzinki.pl". Ostatnio aktorka wyznała, że doświadczyła nierówności płac w branży.
Małgorzata Kożuchowska wielokrotnie słyszała o nierówności płac w branży aktorskiej. W rozmowie z "Party" zauważyła, że kobiety ze względu na charakteryzacje spędzają dużo więcej czasu na planie. Z tego powodu mniejsze zarobki są dla niej nieporozumieniem, a jej zdanie podziela Tomasz Karolak. Okazuje się, że kiedy zaczynali pracę w "Rodzince.pl", otwarcie zapytał, ile dostaje.
Ja miałam super taki przypadek, jeśli chodzi o "Rodzinkę.pl", z Tomkiem Karolakiem. Na samym początku sam zaczepił mnie o ten temat (przyp. red. - zarobków), a to było jednak z dziesięć lat temu, czyli jeszcze się o tym tak dużo nie mówiło.
Powiedział jej, że powinna zawalczyć o lepsze wynagrodzenie.
On powiedział: "Gośka, mamy tutaj równorzędne role i nie wyobrażam sobie, żebym ja mógł zarabiać więcej niż ty". Ja wtedy uważałam to za super fair. Dopiero po jakimś czasie doceniłam, że wykonał taki gest - wyznała Małgorzata Kożuchowska.
Nierówne zarobki w branży są obecnie jednym z najgorętszych tematów. Jakiś czas temu Anna Mucha uderzyła w Julię Wieniawę, która stwierdziła, że nie uważa, że kobiety zarabiają mniej. Potem twierdziła, że jej wypowiedź została przeinaczona.