Więcej o osobistych chwilach z życia gwiazd i celebrytów przeczytacie więcej w tekstach na stronie głównej Gazeta.pl.
Klaudia Halejcio i Oskar nie planowali poważniejszych kroków. Tydzień temu jednak pojawiły się teorie, że być może zmienili zdanie i już są narzeczeństwem. Wszystko przez zdjęcie aktorki zrobione na Seszelach. Pozowała do niego przy stole, a w rękach trzymała burgera. Uwagę przykuwał okazały pierścionek na jej dłoni. Czyżby zaręczynowy? Gubiła się w odpowiedziach.
Klaudia Halejcio w poniedziałek pojawiła się na konferencji przed Polsat SuperHit Festiwal 2022. Porozmawiała wówczas z dziennikarzem Pomponika, który dopytywał, czy pierścionek, który pojawiły się na jej dłoni, jest tym zaręczynowym.
To jest pierścionek, który sama sobie sprawiłam na 30. urodziny - wyjaśniła.
Dziennikarz jednak drążył dalej, a Halejcio nie chciała odpowiadać wprost. Zasugerowała, że liczyła na medialne zainteresowanie tym tematem.
To jest jedna wielka tajemnica. Chciałam, żebyś mi zadał to pytanie.
Jednocześnie po chwili dodała, że ostatnio widziany na Instagramie pierścionek "nie jest tym" zaręczynowym. Wyjaśniła, że obserwatorzy dowiedzą się wszystkiego w swoim czasie.
Słuchaj, myślę, że jak będzie odpowiedni czas, to wyjaśnię tę historię. To nie jest ten pierścionek zaręczynowy, ten sama sobie sprawiłam.
Czekacie na wyjaśnienia?
Zobacz też: Klaudia Halejcio żegna Seszele. Z ostatnim zdjęciem coś nie wyszło. "Tak to jest jak się przerabia zdjęcia"