Trwa XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina - jedno z najważniejszych wydarzeń muzyki klasycznej na świecie. Występy pianistów z całego globu przyciągają przed ekrany rzesze zainteresowanych, którzy śledzą transmisje zarówno w telewizji, jak i w internecie. Emocje są ogromne i nie ograniczają się tylko do muzyki. Uważni widzowie wyłapują każdy gest, a nawet... potyczki uczestników z butelkami wody.
Po tym, jak kamery uchwyciły pianistów bezskutecznie próbujących otworzyć szklane butelki przed występami lub tuż po nich, w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Część internautów nie kryła oburzenia tym, że uczestnikom nie zapewniono nawet podstawowego komfortu w postaci szklanek. Innych cała sytuacja raczej rozbawiła. "Zobaczmy, jak poradzi sobie z otworzeniem butelki", "Parkiet na estradzie niewyszlifowany, a zmęczone pianistki muszą pić 'z gwinta'", "No, naprawdę mogliby nalać do szklanki" - pisali pod transmisją na żywo.
Jeszcze inna dyskusja wywiązała się na facebookowej grupie śledzącej poczynania pianistów z całego świata. Tym razem internauci poszli o krok dalej i zwrócili uwagę na bezpieczeństwo uczestników. "Oby nikt się nie skaleczył. Te nakrętki są podstępne", "To było straszne. Boję się, że ktoś się w końcu skaleczy", "To niedopuszczalne" - czytamy na Facebooku.
To jednak nie był jedyny zgrzyt, który wychwycili czujni widzowie. Oprócz problematycznych butelek uwagę wielu przykuły niepożądane dźwięki dochodzące z widowni w trakcie występów. Szczególnie uciążliwy okazał się... kaszel. Przeszkadzał nie tylko samym mierzącym się z przeziębieniem, ale i osobom śledzącym transmisję. W komentarzach szybko pojawiły się ironiczne uwagi. "Dlaczego wszyscy kaszlą?", "Festiwal kaszlu", "Ktoś z widowni potrzebuje leku na kaszel" - żartowali widzowie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!