Drugi sezon "Królowej przetrwania" z udziałem Agnieszki Kaczorowskiej, Marianny Schreiber i Pauliny Smaszcz okazał się wielkim hitem, więc TVN zdecydował się na kontynuację serii i stacja właśnie zaczęła realizację trzeciego sezonu. Tym razem w roli prowadzącej zobaczymy Małgorzatę Rozenek-Majdan. Już ogłoszono, że w dżungli zamieszkają m.in. Ilona Felicjańska i Nicole Pniewska. Niedawno "Super Express" wyjawił, że wśród uczestniczek mamy zobaczyć także Monikę Jarosińską i Maję Rutkowski. Jak się jednak okazało, żona Krzysztofa Rutkowskiego ma ogromne kłopoty z dotarciem na Sri Lankę, gdzie realizowany będzie program. Zrozpaczona poinformowała na InstaStories, że została okradziona.
Maja Rutkowski jest w trakcie podróży na Sri Lankę, gdzie realizowany jest nowy sezon "Królowej przetrwania". Ukochana detektywa bez licencji Krzysztofa Rutkowskiego wyjawiła, że jej podróż zamieniła się w koszmar z powodu kradzieży. Podkreśliła, że cała sytuacja może jej uniemożliwić udział w nagraniach do popularnej serii TVN. Zrozpaczona celebrytka opublikowała relację na Insta Stories, w której poinformowała, co się wydarzyło. Ze łzami w oczach powiedziała, że jest deportowana.
Jestem dwa dni w podróży. Ukradziono mi paszport. Nie chcą mnie wpuścić na Sri Lankę. Jestem deportowana. Rozumiecie to? Masakra. Powiem wam, że jest mi tak przykro i sytuacja dla mnie jest wstrząsająca
- przekazała.
Maja Rutkowski właśnie opublikowała nowe wieści w sprawie swojej sytuacji w związku z problemami, jakie spotkały ją na lotnisku. Jak się okazuje, celebrytka w kryzysowej sytuacji została uratowana przez swojego męża, który odnalazł jej paszport. "Zawsze mogę liczyć na mojego ukochanego męża! Krzysztof odnalazł paszport w Dubaju, złodziej zostanie ukarany. Wchodzę do programu. Jak myślicie, jakiego?" - napisała na Instagramie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!