Bez wątpienia Dody nikomu przedstawiać nie trzeba. Wokalistka od lat jest jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd i choć na swoim koncie ma jedynie cztery albumy, to jej pozycja się nie zmienia. Doda nie musi walczyć o sławę i pieniądze, wręcz przeciwnie. Zrezygnowała z dużych tras koncertowych na rzecz występów na festiwalach, za które dostaje krocie. Pieniądze zarabia też na kampaniach reklamowych i, jak się okazuje, są to ogromne kwoty.
Doda od lat słynie ze swojego kontrowersyjnego wizerunku i ostrego języka. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Wprost mówi o wszystkim, również o swoich zarobkach. Teraz postanowiła wypowiedzieć się o tym w rozmowie ze "Światem Gwiazd". Przyznała, że zrezygnowała z dużych koncertów na rzecz "maksymalnie 20-minutowych show", które nieźle je wycenia. "Na pewno nie za mniej niż równowartość dziesięciu koncertów (...), kiedy dawałam trasy koncertowe" - zapewniła.
Doda postanowiła też ujawnić, ile zarabia dzięki kampaniom reklamowym. A tych jest niemało. Rabczewska chętnie angażuje się we współprace z różnymi markami. Reklamowała już usługi dowozu jedzenia z restauracji, a także butelki filtrujące. Nic dziwnego, bo dzięki nim zarabia miliony, i to dosłownie. "Za kampanię reklamową za rok nie schodzę poniżej miliona złotych, a analogicznie za pół roku - połowę mniej. Są kampanie, które są tak ciekawe i tak dla mnie fascynujące, i na przykład z poziomu aktorskiego czy artystycznego wpływają na mój rozwój, ale też po prostu bardzo zabawne" - wyznała Doda w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
W najnowszym wywiadzie z serwisem Kozaczek Doda postanowiła raz na zawsze rozwiać wszelkie spekulacje na temat swojego życia uczuciowego. Nie gryzła się przy tym w język. - Co wy macie z tym usilnym zmuszaniem ludzi do posiadania relacji i do tego, żeby się na ten temat wypowiadać? - zaczęła, nie kryjąc rozgoryczenia. Podkreśliła również, że doświadczenia z przeszłości nauczyły ją ostrożności w dzieleniu się tą sferą życia w mediach społecznościowych. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!