21 sierpnia media obiegła smutna informacja o śmierci Stanisława Soyki, znanego wokalisty jazzowego i popowego. Muzyk zmarł nagle przez planowanym występem, który miał odbyć się w Operze Leśnej w Sopocie. Znane są już szczegóły ceremonii pogrzebowej artysty. Rodzina Stanisława Soyki przekazała oświadczenie, w którym poprosiła fanów muzyka o poszanowanie prywatności i powstrzymanie się od składania kondolencji.
Znane są już szczegóły pochówku Stanisława Soyki. Pogrzeb odbędzie się 8 września o godzinie 12:00 w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 na Saskiej Kępie w Warszawie. Miejsce nie jest przypadkowe, bo to właśnie w tej dzielnicy od lat mieszkał muzyk. Po ceremonii w kościele na godzinę 14:00 zaplanowano pochówek na warszawskich Powązkach. Jak na razie nie rozpoczęły się jeszcze przygotowania grobu, ale wiadomo, które miejsce wybrano. Jak ustalił jeden z tabloidów, artysta zostanie pochowany w Alei Zasłużonych.
Niedaleko miejsca, gdzie będzie grób Stanisława Soyki, spoczywają inne zasłużone osoby dla polskiej kultury, polityki, sportu i życia publicznego, m.in. Emilian Kamiński, Janusz Weiss, Edward Hulewicz czy Wojciech Trzciński
- informuje "Fakt".
Ostatnie pożegnanie Stanisława Soyki będzie miało charakter państwowy, więc w ceremonii wezmą udział przedstawiciele władz oraz wojsko. Uroczystość ma odbyć się z zachowaniem powagi i bez zbędnego przepychu. Rodzina artysty napisała specjalne oświadczenie, w którym przekazano, aby w tym trudnych dla nich czasie poszanować ich prywatność. "W tym trudnym dla nas czasie prosimy o uszanowanie naszej prywatności, niewykopywanie zdjęć oraz o powstrzymanie się od składania kondolencji. Pragniemy pożegnać naszego Bliskiego w atmosferze ciszy, skupienia i wspólnej modlitwy" - czytamy w treści oświadczenia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!