Za nami drugi odcinek 28. edycji "Tańca z gwiazdami". Ta odsłona tanecznego show od początku budzi sporo emocji. Widać to po reakcjach fanów, którzy po emisji odcinka w komentarzach na Instagramie i Facebooku stacji dzielą się swoimi spostrzeżeniami nie tylko na temat tanecznych popisów gwiazd i tancerzy, lecz także działań produkcji. Zwłaszcza po najnowszym odcinku programu w sieci zawrzało.
W pierwszym odcinku tej odsłony "Tańca z gwiazdami" nie odpadła żadna z par. Niestety, w drugiej odsłonie show produkcja musiała pożegnać się z jedną z gwiazd i towarzyszącym jej tancerzem. Padło na Olgę Bończyk i Marcina Zaprawę, choć to nie oni otrzymali od jury najmniejszą liczbę punktów (Bończyk i Zaprawa dostali 23 punkty za walca wiedeńskiego, a Michał Meyer i Klaudia Rąba za cha-chę zgarnęli tylko 20 punktów). Wielu widzom nie spodobał się fakt, że to właśnie Bończyk musiała opuścić format. Upust swojej frustracji dali między innymi na instagramowym koncie "Tańca z gwiazdami". Padły nawet takie słowa, w których zarzucano produkcji "ustawkę". "Znowu zakpiliście z widzów. Czas zakończyć ten program skoro wszystko jest reżyserowane!", "Myślałam, że dalej zajdą. Szkoda, było wiele słabszych par", "Powinno głosować jury, a nie widzowie. Wiadomo, że wygra ten, kto jest popularny i ma dużo fanów jak np. taka Julka", "Absolutnie się z tym nie zgadzam. Niestety - przez to, że na werdykt niebagatelny wpływ mają widzowie, jest festiwal popularności. Dla mnie dziś powinien był odpaść Piotr Świerczewski", "Bardzo niesprawiedliwy werdykt" - pisali. Oczywiście znalazło się też grono osób, które uznało, że Bończyk i Zaprawa zaprezentowali się na parkiecie najgorzej spośród innych par i nic dziwnego, że musieli odejść z show. "Moim zdaniem najsłabszy był ich taniec", "Nie tańczyła nic" - pisali.
Wiele osób zwracało także uwagę na inny aspekt. Widzowie przypominali, że w pierwszym odcinku produkcja obiecała tzw. dogrywki, wedle których to jury miało podejmować ostateczną decyzję dotyczącą tego, kto opuści taneczne show. "A to nie jurorzy mieli ostatecznie rozstrzygać, kto odpadnie? Tak było mówione w pierwszym odcinku... Więc coś tu nie gra", "A gdzie ta nowa zasada, w której niby dwie pary mają zatańczyć w dogrywce?" - czytamy.
Przypomnijmy, że w tej odsłonie "Tańca z gwiazdami" o Kryształową Kulę walczą jeszcze: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz, Filip Bobek i Hanna Żudziewicz, Majka Jeżowska i Michał Danilczuk, Filip Lato i Julia Suryś, Michał Meyer i Klaudia Rąba, Natalia Nykiel i Jacek Jeschke, Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin, Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, Maciej Zakościelny i Sara Janicka, Rafał Zawierucha i Daria Syta oraz Julia Żugaj Wojciech Kucina.