Ukochana Hakiela chwali się ciążową sesją, a tu... komentarz Smaszcz. Zareagowała

Dominika Serowska niedługo zostanie mamą. Ukochana Marcina Hakiela promienieje w ciąży, co właśnie zauważyła Paulina Smaszcz. Influencerka dała temu dowód w jednym z internetowych komentarzy.

Paulina Smaszcz nie szczędzi krytyki byłemu mężowi. Za to jest bardzo przyjaźnie nastawiona do Marcina Hakiela i jego ukochanej Dominiki Serowskiej. Ostatnio uczestniczka nowej edycji "Królowych przetrwania" nie przeszła obojętnie na widok najnowszej sesji ciążowej narzeczonej tancerza. I skierowała do kobiety kilka ciepłych słów pod jej filmikiem zza kulis. "Przepiękna, mądra kobieta, z dystansem i poczuciem humoru. Całuję mocno i dużo zdrowia dla całej waszej rodziny" - napisała na Instagramie i dodała emotkę z serduszkami. Sama zainteresowana od razu jej odpowiedziała. "Bardzo dziękuję, pani Paulino" - odpisała z wdzięcznością Dominika.

Zobacz wideo Historia miłosna Kajry i Sławomira

Paulina Smaszcz nie poznała Marcina Hakiela

Co ciekawe, Marcin Hakiel nie miał okazji do rozmowy na żywo z Pauliną Smaszcz, z której byłym mężem związała się jego była żona. W jednym z wywiadów tancerz został zapytany, co sądzi o ostrych wypowiedziach celebrytki skierowanych do Macieja Kurzajewskiego czy Katarzyny Cichopek. Był bardzo dyplomatyczny. - Nie znam pani Pauliny. Przez długi czas było mi jej żal. Wydaje mi się, że może pewnych emocji miała w sobie za dużo, ale ja ją po ludzku trochę rozumiem. Bycie oszukanym, zdradzanym przez naprawdę długi czas, bo nie mówimy tu o "one night stand" [przygoda na jedną noc - przyp.red] - tłumaczył w rozmowie z Żurnalistą i dodał, że nie ocenia jej postępowania i ostrego języka.

 

Paulina Smaszcz życzyła Maciejowi Kurzajewskiemu dziecka z Katarzyną Cichopek

Paulina Smaszcz często podkreśla, że Maciej Kurzajewski jest z nią nierozliczony, bowiem para nie ma ciągle podzielonego majątku. Od ich rozwodu minęły cztery lata i w końcu sprawa z jej powództwa trafiła do sądu. Mimo to zapewnia, że nie życzy źle byłemu mężowi. Nie miałaby nawet nic przeciwko, by doczekał się z gwiazdą "M jak miłość" potomstwa. - Ja mu życzę bardzo dobrze. Mam nadzieję w ogóle, że się pobiorą, że może będą mieli dzieci. To jest ojciec moich dzieci, chcę dla niego dobrze, natomiast ja walczę o jedno. (...) Mój pozew przeciwko niemu jest związany z walką o moje pieniądze. Przez 23 lata bardzo ciężko pracowałam w tym związku - powiedziała portalowi ShowNews.

Więcej o: