Nie jest tajemnicą, że programy na żywo rządzą się swoimi prawami. W ciągu wielu tematów poruszanych obok siebie łatwo się potknąć i zaliczyć jakąś wpadkę. Właśnie taka sytuacja miała miejsce w najnowszym wydaniu śniadaniówki "halo tu polsat". Zaaferowany Krzysztof Ibisz zaliczył niezłą wtopę, mówiąc o wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Poznajcie szczegóły.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Już na początku listopada amerykanie zadecydują, kto ma rządzić ich krajem. Obecnie trwa bardzo intensywna kampania wyborcza między Kamalą Harris, a Donaldem Trumpem. W nocy z 10 na 11 września odbyła się też pierwsza debata między kandydatami. Według licznych ocen to liderka Demokratów pokonała lidera Republikanów i wypadała o wiele lepiej. Obecne sondaże też wskazują na to, że Kamala Harris ma pięcioprocentową przewagę. Kampania jest na ustach wszystkich nic dziwnego, że w "halo tu polsat" ten temat również został poruszony. Nie obyło się jednak bez pewnej rażącej wpadki. W pewnym momencie w studiu pojawiała się dziennikarka Dorota Gawryluk, która poruszyła właśnie ten wątek. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Do studia wprowadzał ją Krzysztof Ibisz, który wspomniał, że Kamala Harris jest pierwszą osobą ciemnoskórą kandydującą na prezydenta w USA. Prezenter, co prawda dodał, że jest to pierwsza kobieta, ale mimo wszystko chyba zapomniał, że pierwszą osobą ciemnoskórą, która kandydowała w Stanach i została prezydentem, był Barack Obama. - To daleko od nas, ale jednak ten wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych będzie bardzo ważny dla świata, dla Polski, dla NATO, dla sytuacji w Ukrainie no i witamy Dorotę Gawryluk. No właśnie, jak wypadła Kamala Harris kandydatka na stanowisko prezydenta, pierwsza osoba ciemnoskóra kandydująca, pierwsza kobieta - powiedział. Co ciekawe, ani prezenter, ani współprowadząca Paulina Sykut-Jeżyna, ani zaproszony gość nie wyłapali pomyłki i jak gdyby nigdy nic kontynuowali rozmowę. ZOBACZ TEŻ: Żona Stuhra w "halo tu polsat" po raz pierwszy o żałobie po aktorze. "Trudno było zorientować się, że cierpi".