Marianna Schreiber jeszcze nie tak dawno dementowała udział we freak-fightach. Po czym w grudniu ubiegłego roku zmieniła jednak zdanie i zadebiutowała w Clout MMA, gdzie pokonała Monikę Laskowską. Czyżby szykowała się na kolejną walkę? Po wielkim debiucie miała zawalczyć o rękawicę Gohy Magical. Niestety, do starcia ostatecznie nie doszło, bowiem Małgorzata Zwierzyńska została aresztowana. Tuż po zwolnieniu poinformowała jednak, że wciąż chciałaby się zmierzyć z Marianną Schreiber. Fighterki już niedługo staną naprzeciwko siebie w oktagonie. Poznajcie szczegóły.
Niedawno odbyła się konferencja Clout MMA, zaraz po niej Marianna Schreiber poinformowała na Instagramie, że już 5 października znów zobaczymy ją w oktagonie. Tym razem celebrytka zmierzy się z Gohą Magical. "Umów należy dotrzymywać. Obiecałam walkę Małgorzacie i słowa dotrzymam. Jeżeli nie pójdzie do więzienia znów. Mam nadzieję, że Małgorzata będzie się dobrze prowadziła" - napisała. Sprawa jest jednak na tyle zagmatwana, że Małgorzata Zwierzyńska uważa, że za jej zatrzymanie sprzed kilku miesięcy odpowiada sama Marianna Schreiber lub jej (jeszcze) mąż. Podczas konferencji Clout MMA doszło do ciekawej wymiany zdań na ten temat. - Chce w oktagonie się spotkać i sobie wyjaśnimy, okej? Chyba że znowu jakiś bajer wymyślisz - zarzuciła Goha Magical. - No, jak cię nikt nie zabierze znowu do kicia, to tak - odpowiedziała pewna siebie Schreiber. - No właśnie, mam świadków - oświadczyła. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Po instagramowych ujęciach widać, że Marianna Schreiber nie próżnuje i mnóstwo czasu poświęca na wymagające treningi. Ostatnio zamieściła zdjęcia z plaży, gdzie zapozowała w kostiumie kąpielowym, przy okazji pokazując wyrzeźbioną i umięśnioną sylwetkę. "Taką przyszła pani prezydent zrobiła formę, nad którą zresztą wciąż ciężko pracuję. Całe życie uprawiałam sport, ale chyba nigdy tak ciężko jak teraz. Jestem z tego dumna" - obwieściła. Jak myślicie, dobrze pójdzie jej walka? O tym przekonamy się już niebawem. ZOBACZ TEŻ: Schreiber w TV Republika gładko ominęła niewygodny temat. Wspomniała za to o zarobkach męża.