Ewa Szykulska jest słynną aktorką, a jej dorobek artystyczny jest szalenie imponujący. Młodsi widzowie z pewnością kojarzą ją z występów w "Sąsiadach" czy "Lokatorach". Choć media często rozprawiały o jej talencie, to równie interesujące wydaje się być jej życie prywatne. Aktorka była dwukrotnie zamężna. W 2021 roku została wdową, a dwa lata wcześniej zmarł jej pierwszy mąż. Od tamtego momentu w życiu Ewy Szykulskiej wiele się zmieniło.
Pierwszym mężem Ewy Szykulskiej był Janusz Kondratiuk. Para poznała się w latach 60. na planie "Jak zdobyć pieniądze, kobietę i sławę". Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Głębsze uczucie narodziło się między nimi dopiero przy kolejnej współpracy. Zakochani nie czekali długo i dość szybko stanęli na ślubnym kobiercu. Wraz z upływem czasu aktorka zaczęła rozważać nad tym, czy nie było to jednak za wcześnie i zbyt pochopnie. "On był apodyktyczny. Ja byłam młoda i głupia, on wiedział więcej. Niezłą szkołę przy nim przeszłam" - wspominała na łamach "Rewii". Małżeństwo nie przetrwało próby czasu i po kilku latach od sformalizowania związku para postanowiła się rozwieść.
Drugim mężem aktorki był Zbigniew Pernej. Para po raz pierwszy spotkała się w... sklepie motoryzacyjnym, w którym pracował mężczyzna. Wówczas on pomógł jej przy naprawie samochodu i tak zaczęła się ich znajomość. W tym przypadku Ewa Szykulska nauczona wcześniejszymi doświadczeniami była o wiele bardziej ostrożna i nie spieszyła się ze ślubem. Na ten krok zdecydowali się dopiero po 17 latach bycia razem.
Ewa Szykulska mimo dwóch małżeństw nie doczekała się dzieci. - Nie wdając się w szczegóły, powiem tak: być może milej byłoby z dziećmi, natomiast ich brak nie jest dla mnie traumą - wyznała w rozmowie z "Faktem". Mimo to w jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że po śmierci męża nieustannie doskwiera jej samotność. "A teraz, gdy zostałam sama i gadam do siebie tak jak przedtem, okazało się, że to jest strasznie nudne. I smutne. Do mojego nieżyjącego męża też mówię bez przerwy" - powiedziała serwisowi Gazeta.pl. W tej samej rozmowie aktorka wyznała również, że w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie najbliższych, szczególnie przyjaciół. "Kiedyś korzystałam z pomocy męża, teraz przyjaciół. I nie ma w tym nic zabawnego, raczej kompromitacja. Pięcioletnie dziecko jest w technologiach lepsze ode mnie" - stwierdziła. ZOBACZ TEŻ: Szykulska gorzko o swoim życiu. Tak teraz wygląda jej życie. Musiała udać się do specjalisty.