Tegoroczna edycja Wielkiej Warszawskiej w Służewcu, jednych z najbardziej prestiżowych wyścigów konnych w Polsce, jak zwykle przyciągnęła tłumy eleganckich gości. Na miejscu nie zabrakło księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego i jego żony, hrabianki Heleny Mańkowskiej. Ich stylizacje przykuły uwagę m.in. stylistki mody Doroty Wolff. Jesteście ciekawi, jak je oceniła?
Dorota Wolff nie ukrywa, że stylizacja księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego bardzo jej się podoba. "Pan Lubomirski zdecydował się na formalny zestaw z żakietem typu morning coat, białą kamizelką z złotymi guzikami, jasnoniebieskim krawatem i klasycznymi lakierkami" - wymieniła Wolf na Facebooku. Zwróciła również uwagę na rolę dodatków. "Dodatkiem jest cylinder, który idealnie wpisuje się w etykietę takich okazji" - stwierdziła.
Stylistka nieco bardziej krytyczna była wobec stroju hrabianki Heleny Mańkowskiej. Choć Wolff pochwaliła wybór kolorystyki i odwołanie do klasyki, nie zabrakło zastrzeżeń. "Stylizacja na wyścigi konne ma swoje jasno określone zasady - elegancja, klasyka i podkreślenie wyjątkowości wydarzenia" - przypomniała. "Helena Lubomirska postawiła na wybór dużego kapelusza z dekoracyjnym rondem, który jest najbardziej zgodny z tradycją wyścigów - to mocny akcent, który buduje charakter całego look'u" - dodała. Choć kapelusz został oceniony bardzo pozytywnie, to sama sylwetka według Wolff nie została wystylizowana w sposób najbardziej korzystny. "Obszerna marynarka z kontrastowymi lamówkami, zestawiona z wąskimi spodniami i dużym kapeluszem, poszerza sylwetkę i skraca nogi" - zauważyła. Jej zdaniem efekt końcowy byłby bardziej harmonijny, gdyby zastosowano inne proporcje. "Stylizacja zyskiwałaby na lekkości, gdyby marynarka miała bardziej taliowany krój lub została zestawiona ze spódnicą o odpowiedniej długości" - napisała w mediach społecznościowych. Zdjęcia stylizacji zobaczycie w naszej galerii:
Mimo zastrzeżeń dotyczących kobiecej stylizacji, Dorota Wolff pochwaliła spójność i wyczucie w doborze kolorów. "Całość kolorystycznie spójna, lecz wrażenie końcowe jest nieco ciężkie - a na tak elegancką okazję zdecydowanie lepiej sprawdzają się czystsze linie i wyważone proporcje" - podsumowała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!