Jego ślub z Katarzyną był cichy, podobnie jak ich całe małżeńskie życie. Przez 7 lat tworzyli szczęśliwą rodzinę. Nagle wszystko rozpadło się niczym domek z kart. Rozwód Katarzyny i Roberta Janowskich ciągnie się od sierpnia 2010 roku. Szybko się nie skończy. Jak podaje se .pl, zamiast końca batalii, zaczyna się wzywanie świadków. Wszystko po to, aby orzec, kto jest winny rozpadowi tego małżeństwa.
Żona uparła się, że będzie rozwód z orzekaniem o jego winie. Teraz przedstawia swoich świadków. Sprawa więc będzie się wlokła i wlokła - mówią w jego macierzystej stacji TVP 1 - mówią znajomi Roberta.
Żona Janowskiego nie zgadza się na rozwód za porozumieniem stron. Dąży do tego, żeby to Robert został uznany winnym za rozpad małżeństwa. O co chodzi? O pieniądze. Katarzyna chce podobno ubiegać się o bardzo wysokie alimenty. Myślicie, że Janowski coś przeskrobał? Podobno chodzi o inną kobietę...
Sancita