Po premierze " The Last Song " w amerykańskich mediach zawrzało...Większość recenzentów uważa, że Miley Cyrus jest marną aktorką. Brak pozytywnych opinii o filmie, większość autorów winę zrzuca na aktorstwo Miley , która nie dała rady w dramacie.
Bardziej doświadczona aktorka sprawiłaby, że film da się obejrzeć, wybór Cyrus był chybiony... Chyba, że dramatyczny oznacza nadęty, atrakcyjny i nudny - Boston Globe
To najgorsza rzecz ze świata Disneya, ich złotodajna krowa Miley Cyrus zrobiła najgorszy "dramatyczny" debiut wśród piosenkarek od czasów pierwszej Britney Spears - New York Post.
Miley zdaje sobie sprawę, że nie pokazała się od najlepszej strony i postanowiła wybrać się na lekcje aktorstwa, aby w przyszłości nie czytać już takich opinii o sobie ( przeczytaj TUTAJ ).