Andrzej Gołota przegrał wczoraj swoją kolejną walkę o honor. Kibice byli rozczarowani jego słabą postawą w tej walce. Wolno się ruszał i nie trafiał w przeciwnika. Fani boksera spodziewali się lepszej walki. Co Gołota mówił po przegranej?
Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców, którzy przyszli mnie zobaczyć, że nie wygrałem. Może boks nie jest już dla mnie. Tragedia, tragedia... - powiedział po walce Gołota.
Gołota był załamany porażką oraz tym, że znowu odnowiła mu się kontuzja łokcia. To uniemożliwiało mu częstsze ataki. A jak walkę skomentował Adamek ?
Adamek: Wygrałem sercem i szybkością.
i dodał
Zawsze proszę Boga, aby i ja, i mój przeciwnik, cały i zdrowy wszedł i wyszedł z ringu. Przyjął dużo ciosów, ale stał jakby liczył na jakiś cios, który spowoduje, iż on wygra. Na koniec nie podał mi ręki, ale ja go klepnąłem, jak człowiek. Dziś jestem zmęczony, a tak w ogóle to poszedłbym z nim na wódkę, czemu nie - powiedział po walce Tomek Adamek
Adamek jest szybki, silny i widać, że ma serce do boksu. Nawet fakt, że Gołota jest od niego cięższy o 20 kilogramów, nie zrobił na nim większego wrażenia. Ojciec dyrektor jest z niego pewnie dumny...
Tryumf Adamka! Zobacz walkę stulecia - najlepsze moment, najlepiej wyprowadzone ciosy
Szaza