Tak jest w przypadku szczęśliwych (lub nie :))posiadaczy przezwiska! Niektórzy mają ich nawet kilka - pod innym funkcjonują w klasie, innym w domu, a jeszcze innym wśród znajomych. Skąd biorą się ksywki?
1. Od nazwiska - tego się po prostu nie da uniknąć! Górski będzie Góralem, Zieliński Zielem lub Zielakiem, Kwiatkowski Kwiatkiem. Czasem nazwisko to gotowa ksywa, jeśli np. rodzice obdarzyli nas słodkim nazwiskiem Pączek lub Misiak
2. Od przymiotów ciała - to te najmniej eleganckie i oryginalne - Gruby, Rudy, Pająk, Uszaty itp. - cieszą się najmniejszą sympatią posiadacza ksywy, a jednak są chyba najczęściej spotykane
3. Od zabawnego zdarzenia będącego udziałem głównego bohatera - i tak kolega Strażak to gość, który na imprezie robił jajecznicę w taki sposób, że podpalił patelnię, a Gleba to ten, który miał bliskie spotkanie z podłożem na wycieczce
4. Od cech charakteru - Śruba lub Świr to pozytywnie zakręcony wariat który rozrusza całą imprezkę, a Mrukwa to kumpela o temperamencie Kłapouchego ;)
5. Z dzieciństwa - Kaskader to wbrew pozorom nie zawsze ryzykant, który lubi ekstremalne wyczyny, ale np. jego rozrywką w dzieciństwie były skoki na tapczan z szafy lub piętrowego łóżka
6. Od imienia - Michał prędzej czy później i bez względu na gabaryty będzie Miśkiem, a Karolina (bez zmiany płci;)), zostanie klasowym Karolem
7. Z kreskówek i filmów - stąd Shreki (w tym przypadku często pseudo nadawane jest ze względu na uderzające podobieństwo do tego bohatera), Xena czy Lara to wojownicza koleżanka, a Tygrysek to młodsza siostra, której wszędzie pełno
8. Ostatnia kategoria to - po prostu niewiadoma - nikt nie wie, albo nie pamięta czemu ktoś jest Umbą, Młodą czy Łysym, choć młoda jest najstarsza w klasie, a u Łysego włosy bynajmniej nie w zaniku :)