Wczoraj pisaliśmy o brawurowej akcji, jaka rozwinęła się na pokładzie samolotu lecącego z Monachium do Londynu. Tymi złymi okazali się Polacy (dokładnie zespół Papa Dance ), a poszkodowaną oczywiście stewardesa linii Lufthansy. Dziś wiemy znacznie więcej.
Jak donosi dzisiejszy "Fakt", zespolik z Polski miał palić papierosy w toalecie oraz być pod wpływem alkoholu. Jak na nasze warunki to norma (patrz: Panasewicz, Wiśniewski, Borysewicz, Szyc, Torbicka, Kwaśniewski). Ale nie to jest najgorsze według relacji świadków.
Ponoć klawiszowiec Filip Siejka miała wykręcić stewardesie rękę, bo ta zabrała mu aparat . Nie wiemy, czy chodziło o to, że był cyfrowy, czy o to, że w ogóle mu zabrała? W każdym razie, siary Papa Dance nam narobili, a dowcipy o Polakach latających Lufthansą opowiada się nawet w Watykanie.
Efekt jest taki, że zespół został wyprowadzony z samolotu w kajdankach i ma zakaz wstępu na teren USA na 10 najbliższych lat! Jakim cudem zatem Stasiak zagrał zaplanowane koncerty w Stanach, gdy reszta grupy została odesłana do Polski? Gdy stewardesa krzyczała "Polaki* mnie biją" Stasiak spał i dlatego jest czysty. Nadal nas ciekawi, co by lider zespołu krzyczał, gdyby brał udział w bójce.
* Słowo Polaki napisałem specjalnie - żeby nie było
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu Terrazzino. Niebywałe, jak się zachowali
Koterski kupił sobie nowy samochód i się zaczęło. Poszło o jego słowa o Leszczak
Teresie Lipowskiej puściły nerwy w trakcie wywiadu. "Synku..."
Iga Świątek zaskoczyła Katarzynę Kolendę-Zaleską. "Żaden prezent tego nie przebije"
Tak mieszkają Krupińska i Karpiel-Bułecka. Nowoczesność w góralskim wydaniu
Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" wyjawił, ile co miesiąc wpływa na jego konto. "To jest za mało"
Marta Nawrocka czy Agata Duda? Polacy bez wątpliwości, która pierwsza dama wypada lepiej
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzięli ślub kościelny. Był jak z bajki
Kurska wypaliła, że Smaszcz powinna "milczeć". Ta jej ostro odpowiedziała. "Byle kto"