W najbliższym czasie przebić Dodę innym artystom będzie raczej trudno, ponieważ piosenkarka wykorzystuje każdą okazję, aby wypromować swoje najnowsze dzieło. Nie ma dnia żeby w prasie czy internecie nie pojawiła się jakaś notka, na temat wokalistki. Doda nigdy nie była i raczej nie będzie skromną osobą. W najnowszym wpisie można przeczytać kolejny zbiór hymnów pochwalnych na jej cześć.
Moi drodzy! Już tylko jeden dzień dzieli nas od mojego cudownego i wspaniałego występu w Sopocie. Dzisiaj mam za sobą pierwszą próbę i muszę jednoznacznie stwierdzić, że wszystko czego się dotknę zamienia się w platynę (UWAGA UWAGA!!!) tak jak moja płyta, która tylko i wyłącznie dzięki Wam osiągnęła ten rewelacyjny status. W roli konferansjerki jestem niezastąpiona, o czym przekonacie się już w sobotę. Mam wrażenie, że moje zapiski przesiąknęły lekkim narcyzmem... :-). Na tym kończy się moja samokrytyka. Za dwa tygodnie nakręcę teledysk do najnowszego singla "To jest to", którego premierę usłyszycie właśnie na festiwalu - już w sobotę. A dla fanów, którzy lubią ostrego rocka szykuję nielada gratkę. Jestem podniecona swoim pomysłem do granic możliwości, dlatego kończę..."
Wiele osób zapewne drażni, że Doda na każdym kroku podkreśla, jaka to jest wspaniała i cudowna. Nam natomiast zupełnie to nie przeszkadza. Im więcej "kobiet z jajami" w showbiznesie, tym lepiej.
