• Link został skopiowany

Zapadła decyzja o przyszłości kabaretu Hrabi. Artyści opublikowali wzruszający wpis

Kabaret Hrabi udostępnił wzruszający wpis kilka dni po pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Artyści wyjawili, jak widzą przyszłość swojej grupy po śmierci przyjaciółki.
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej
Fot. KAPiF

Kabaret Hrabi udostępnił 1 sierpnia na profilu na Facebooku poruszający post z podziękowaniami po pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Przypomnijmy, że artystka i członkini grupy kabaretowej zmarła w nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku. W ostatnich miesiącach życia zmagała się z nowotworem. Koledzy Kołaczkowskiej z kabaretu - Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch opublikowali obszerny wpis, w którym zdradzili niejako swoje plany na przyszłość.

Zobacz wideo Przejmujące sceny na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Tłum przyjaciół żegna artystkę

Kabaret Hrabi zamierza dalej działać. Opublikowali wzruszające słowa o Joannie Kołaczkowskiej

"Mija trzeci dzień od pożegnania Asi. Troszkę opadły emocje. Obeschły - choć na chwilę - łzy. Korzystamy z tej krótkiej chwili ciszy, by wyrazić wdzięczność. Wdzięczność za pomoc, za obecność, za serce" - zaczęli artyści w poście na Facebooku. W dalszej części wpisu kabareciarze wymienili z imienia i nazwiska wszystkie osoby, które wspierały Kołaczkowską w jej ostatnich miesiącach życia - dziękując im za nieocenioną pomocą. Kamys, Majer i Pietsch postanowili też zwrócić się bezpośrednio do zmarłej, zdradzając przy tym, że nie zamierzają kończyć działalności kabaretu

Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez Ciebie? No więc… Będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej. Czasem za wcześnie, czasem za późno. Ale damy radę - bo dźwięczy nam w głowie Twój głos i pamiętamy ten błysk w oczach, który mówił: To ma sens

- napisali artyści, prosząc również Kołaczkowską, by wspierała ich dalej z "innych kulisów"

Przyjaciel Joanny Kołaczkowskiej opowiedział o relacji z artystką. Dbała o swoją prywatność

Na temat Kołaczkowskiej postanowił również opowiedzieć w wywiadzie Filip Cembala. Aktor pojawił się w odcinku programu "W moim stylu" Magdy Mołek, gdzie we wzruszających słowach wypowiedział się o zmarłej artystce. - Mam wyrwany kawałek serca. Ale z drugiej strony, to los mnie bardzo pobłogosławił tą relacją - stwierdził Cembala. Aktor poruszył też temat ostatnich chwil Kołaczkowskiej. - Wiedziałem, że jest źle, ale dość krótko. To była szybka sprawa. Bardzo szanuję to, że dookoła Asi odchodzenia udało się to wszystko wspólnymi siłami utrzymać w jakiejś intymności i chciałbym, żeby to tak zostało. Wiem, że Asia (...) bardzo szanowała taki swój świat, który budowała. Tam nie było tłumów - wyjawił Cembala. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Przyjaciel Kołaczkowskiej w zaskakującym wyznaniu. Mało kto o tym wiedział".

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: