Kinga Rusin od kiedy rozstała się z "Dzień dobry TVN" raczy obserwatorów na Instagramie kolejnymi kadrami z różnych części świata. Aktualnie prezenterka przebywa we Francji, gdzie cieszy się śniegiem na stokach w kurorcie narciarskim w Courchevel. Na chwilę postanowiła jednak zmienić okoliczności przyrody i pochwaliła się zrobionymi jakiś czas temu zdjęciami z Malediwów.
Kinga Rusin pochwaliła się fotografiami, na których dzierżąc w dłoni młody kokos ze słomką, pozuje w bikini. Bizneswoman cieszy się doskonałą formą. Sama jest świadoma tego, że jest w formie życia - jak podkreśliła, czuje się lepiej niż kiedykolwiek, co "chyba widać". Prezenterka nie opublikowała zdjęć przypadkowo. Te trafiły na instagramową tablicę, by przypomnieć, że 20 marca przypada dzień bez mięsa. Pozując w bikini, Rusin zachwalała swoją wegańską dietę.
Od wielu lat nie jem mięsa i dobrze mi z tym #dzienbezmiesa. Nie piję też krowiego mleka, nie jem masła i innych produktów odzwierzęcych. Moja dieta jest dobrze zbilansowana, bo białko zwierzęce zastępuję roślinnym (rośliny strączkowe). Najważniejsze jest jednak to, jak się czuję. A czuję się lepiej niż kiedykolwiek i to chyba widać - napisała.
Rusin przyznała, że najpierw ograniczyła mięso, a później całkowicie z niego zrezygnowała. Przyznała też, że nie tęskni za mięsnymi posiłkami. I nie dziwimy się temu wcale, bo diety wegetariańska czy też wegańska są bardzo zróżnicowane. Obecnie na rynku nie brak łatwodostępnych roślinnych - i co ważne smacznych - produktów bogatych w białko. Mowa np. o seitanie, soi, soczewicy, ciecierzycy czy fasoli. Równie pożywne jest tofu, które odpowiednio przyprawione jest niezwykle smaczne. W sieci jest również coraz więcej doskonałych i ciekawych przepisów na dania wegetariańskie i wegańskie. Dodajmy, że dieta bezmięsna jest korzystna nie tylko dla naszego organizmu, ale również dla środowiska. Często jednak wymaga suplementacji, np. witaminy B12, toteż nim zechcecie zrezygnować z mięsa, warto skonsultować się z dietetykiem lub lekarzem. TUTAJ przeczytacie więcej na temat wegetarianizmu, a TU weganizmu.
W sekcji komentarzy nie brak komplementów pod adresem prezenterki. Głos zabrała m.in. Karolina Ferenstein-Kraśko.
No kochana, petarda - napisała.
Podobnego zdania były inne internautki.
Dziękuję za ten post! Pięknie pani wygląda!
Pani Kingo, ale ciało. Normalnie jak grecka bogini - pisali.
Niektórzy dopytywali o to, czy dziennikarka uprawia sporty ekstremalne. Rusin nie pozostawiła tego bez odpowiedzi.
Kitesurfing, surfing, narciarstwo (gigant i slalom), jazda konna. Powyższe sporty, uprawiane na wyższym poziomie niż rekreacyjny obarczone są większym ryzykiem niż inne. Ale nie mam też nic przeciwko ekstremalnie długim spacerom - przyznała.
Jak widać dieta i aktywności fizyczne przynoszą korzyści.