Tak jak Natalię Siwiec okrzyknięto miss Euro 2012, tak Ivanę Knoll media nazywają miss tegorocznego mundialu. Wspierająca Chorwację influencerka zasłynęła z bardzo odważnych i dużo odsłaniających jak na panujące w Katarze wymogi strojów. Kobietom, które nie stosują się do tych restrykcyjnych zasad, grożą bardzo wysokie kary z więzieniem włącznie.
Knoll jednak kar się raczej nie obawia. Na trybunach w Katarze nosiła już ubrania z bardzo głębokim dekoltem, śmiało odsłaniała nogi i ramiona, a na ostatni mecz fazy grupowej Chorwacji do długich spodni założyła wyłącznie sportowy stanik. Choć wiele osób w komentarzach w mediach społecznościowych zarzuca Knoll, że nie ma szacunku dla tamtejszej religii i kultury, trudno powiedzieć, aby jej stroje przeszkadzały wszystkim. Influencerka zamieściła zdjęcie, na którym widać, jak zareagowali na nią mężczyźni na trybunach. Gdy przeszła obok, natychmiast wyciągnęli telefony, aby ją sfotografować.
Celebrytka w Katarze spędzi jeszcze trochę czasu. Można się spodziewać, że na trybunach będziemy widywać ją przynajmniej do 5 grudnia, gdy Chorwacja rozegra mecz z Japonią w 1/8 finału. Trudno powiedzieć, czy zabieganie o uwagę mediów było celem Ivany Knoll, ale zainteresowanie nią z pewnością przekłada się na jej popularność. Już w Katarze celebrytka świętowała zdobycie miliona obserwujących na Instagramie.
Mimo to o samej Ivanie Knoll nie wiadomo zbyt wiele. Zagraniczne media donoszą, że w tym roku skończyła 30 lat i przyszła na świat w Niemczech. Chorwatami są jednak jej rodzice, a do ich ojczyzny Knoll przeprowadziła się, będąc dzieckiem. Od najmłodszych lat zajmuje się modelingiem, a w 2016 roku została finalistką konkursu piękności Miss Croatia World.