Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel przez blisko 17 lat uchodzili za parę idealną. Gdy okazało się, że słynne małżeństwo przechodzi już do historii, wielu nie potrafiło w to uwierzyć. Można by uznać tę nowinę za typową kaczkę dziennikarską, gdyby nie to, że do sezonu ogórkowego było jeszcze daleko. Początkowo sądzono, że uczucie łączące "Cichopków" przez lata po prostu się wypaliło i każde z małżonków zapragnęło pójść w swoją stronę.
Tancerz dawał jednak do zrozumienia, że żona miała rzekomo problem z dochowaniem mu wierności. Podczas występu w TVN-owskim talk show "Miasto kobiet" powiedział o tym wprost, czym wprawił fanów w osłupienie. Celebrytka miała prosić męża o więcej wolności:
Ostatecznie okazało się, że ta wolność ma imię – podsumował Marcin.
Jakie to imię? Nie wiadomo. Media brały na celownik Macieja Kurzajewskiego, z którym Katarzyna tworzy duet na planie "Pytania na śniadanie". Ponoć w TVP szeptano o romansie, a nawet przyjmowano zakłady, o to, czy tę dwójkę rzeczywiście połączyło coś więcej niż serdeczne relacje zawodowe. Ekranową chemię i porozumienie między nimi stacja wykorzystała, powierzając im prowadzenie dwóch koncertów podczas 59. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
Dziennikarz dwa lata temu rozwiódł się z Pauliną Smaszcz. Zaznacza, że z Katarzyną łączy go przyjaźń. Nasz informator donosił, że prowadzący "PnŚ" wyszli z afterparty po jednym z opolskich koncertów po trzeciej nad ranem i wspólnie wrócili do hotelu. Co prawda, kwaterowanie gospodarzy takich eventów w jednym hotelu nie dziwi, podobnie jak szarmancki gest Macieja, który nie pozwolił kobiecie wracać samej po nocy. Mimo to fani czujnie obserwują i analizują każdy gest tej pary.
Żadne z nich nigdy nie potwierdziło tych plotek. Zdaniem wróżki Anny Kempitsy, tarocistki oraz tłumaczki snów, i tak jest już za późno na potwierdzanie czegokolwiek. Specjalistka od ezoteryki rozłożyła karty i odkryła, że Katarzyna już się rozstała z partnerem, kimkolwiek był. Co prawda tuż za rogiem czeka podobno nowy adorator, ale rozkład kart jest bezlitosny. Ta znajomość też zakończy się miłosną porażką.
Nie lepiej u Hakiela. Tarocistka twierdzi, że tancerz, wbrew publicznym deklaracjom, nadal bardzo cierpi po rozstaniu. Wróżba i dla niego nie jest do końca pomyślna, ponieważ ma upłynąć jeszcze sporo czasu, nim mężczyzna upora się ze stratą.
Cóż, my mocno trzymamy się ziemi i czekamy na nieco bardziej namacalne potwierdzenie zmian statusów związków u ex-partnerów.