Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jerzy Zass, znany był także, jako Jerzy Zasuń. Aktor urodził się w 1937 roku. Jego kariera związana była z teatrem, filmem i telewizją. Najszersze grono widzów pamięta go z pewnością z roli w kultowym serialu "Czterej pancerni i pies" oraz z "Psów". O śmierci artysty poinformował 19 maja jego kolega, Wiktor Zborowski. Jerzy Zass miał 84 lata.
Zass występował regularnie na scenie Teatru Dolnośląskiego w Jeleniej Górze oraz Teatru Zagłębia w Sosnowcu. Był związany także z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim i z Teatrem Narodowym w Warszawie. W 1973 roku jego rola Kerona w przedstawieniu "Antygona" Helmuta Kajzara została nagrodzona na festiwalu teatralnym w Toruniu. Zass występował także w przedstawieniach Teatru Telewizji.
Często się mylił, ale zawsze potrafił przyznać się do błędu - napisał Wiktor Zborowski, żegnając kolegę po fachu.
Jerzy Zass związany był także z kinem i telewizją. W 1969 r. zadebiutował na ekranie serialu "Sąsiedzi", a w 1970 wystąpił w hicie "Czterej pancerni i pies" jako rosyjski pułkownik. Współpracował z wieloma doskonałymi artystami - m.in. z Krzysztofem Kieślowskim. W filmografii zmarłego artysty znalazły się m.in. "Krótki film o zabijaniu", "Dom", "W labiryncie", "Polskie drogi", "Życie na gorąco", "Sztuka kochania" czy "Psy". Chociaż nie zdobył wielkiej sławy, to jego kunszt i talent były bardzo doceniane przez kolegów ze świata kina.
Najbliższym zmarłego aktora przekazujemy kondolencje.