Więcej na temat ciałopozytywnych opinii znanych osób znajdziesz w innych w tekstach na stronie głównej Gazeta.pl.
Ewa Farna w listopadzie poinformowała, że spodziewa się drugiego dziecka. Artystka i jej ukochany Martin Chobot mają już jednego syna, Artura, który urodził się w 2019 roku. Kolejna pociecha, córka Ella, przyszła na świat w marcu, zaledwie kilka tygodni temu. Wokalistka ostatnio na Instagramie napisała, że zdaje sobie sprawę, że jej ciało nie będzie wyglądało już tak jak kiedyś. Choć pierwszy wpis na InstaStories sugeruje, że tęskni za piersiami sprzed ciąży, akceptuje także stan, w jakim są po dwóch porodach. Przypomniała archiwalną fotografię.
Ewa Farna wrzuciła na Instagram zdjęcie z gali rozdania Fryderyków w 2016 roku. Popatrzyła na swoje piersi i, zapewne porównując je z tymi, które widzi obecnie przed lustrem, zażartowała, że wtedy "były jeszcze na swoim miejscu".
Sześć lat temu. Gdy jeszcze piersi były na swoim miejscu - napisała Ewa Farna.
Na kolejnych zdjęciach zamieszczonych na InstaStories artystka wrzuciła kilka zdjęć ciałopozytywnych inflencerek, które pokazywały, że nawet najlepiej wyglądająca na fotografii figura to kwestia odpowiedniego ustawienia, światła i stanu, w jakim znajduje się ciało. Cieszymy się, że tak zdrowo patrzy na te kwestie i gratulujemy dystansu do siebie.