Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Według ostatnich doniesień mediów, Antoni Królikowski i Joanna Opozda rozstali się jeszcze przed narodzinami pierworodnego syna. Winny tej sytuacji jest syn Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, który zdradził swoją świeżo poślubioną żonę, kiedy ta była w ciąży. Jak donosi "Super Express", aktorka już złożyła papiery rozwodowe. Przed zakończeniem małżeństwa rodzice chcą jednak ochrzcić potomka.
"Super Express" o słuszność planów Antka Królikowskiego względem syna zapytał duchownego. Zdaniem księdza Janusza Koplewskiego, rozstanie rodziców nie jest przeszkodą do ochrzczenia dziecka. Kluczową sprawą jest w tym momencie status rodziców chrzestnych, którzy mają być wzorem chrześcijańskich cnót dla małego człowieka. Co ciekawe, ksiądz jest niezwykle oburzony postawą Antka Królikowskiego. W ostrych słowach odniósł się do ostatnich wybryków byłego (?) partnera Joanny.
To przykre, co się stało. Deklaruje, że jest z katolickiej rodziny, bierze ślub kościelny, ślubuje swojej ukochanej miłość, wierność i uczciwość małżeńską, a potem zostawia ją samą z dzieckiem i odchodzi do innej? Tutaj widzę niestety brak odpowiedzialności, coś strasznego. Po co był ten ślub? Nie wiedział, co przysięgał? Wiara opiera się na czynach, a nie na słowach. To nie jest tak, że ślubuje się jedno, a robi się drugie. To mężczyzna jest odpowiedzialny za rodzinę! Jego zachowania nawet nie chce się komentować - powiedział ks. Janusz Koplewski w rozmowie z "Super Expressem".
Celny komentarz?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!