Więcej bieżących informacji z świata polityki przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Wielu Polaków informacje związane z sytuacją w Ukrainie czerpie z social mediów. Użytkownicy masowo udostępniaj wybrane przez siebie treści, dlatego warto je weryfikować. Wydaje się, że takimi rzetelnymi źródłami powinny być konta Prezydenta RP. Po jednym z ostatnich wpisów Andrzeja Dudy na Twitterze internauci mają jednak co do tego wątpliwości.
W jednym z postów na Twitterze Andrzej Duda postanowił podzielić się dobrą nowiną. Na terenie Ukrainy doszło do przejęcia rosyjskiego czołgu. Do zdarzenia mieli doprowadzić chersońscy Romowie, jak twierdzi w tweecie. Prezydent do wpisu dodał link do artykuł z ukraińskiego portalu 24tv.ua.
W http://24tv.ua podają, że chersońscy Romowie ukradli Rosjanom czołg.
Nic nie byłoby w tym szokującego, gdyby nie pojawiły się nieprzemyślane emotikony. Prezydent zakończył bowiem zdanie trzema rozbawionymi do łez buźkami i jedną z wyciągniętym językiem. W odpowiedziach na post padło dużo oskarżeń w stronę Andrzeja Dudy.
„Romowie ukradli". I rechocik. No boki zrywać. Ten wpis jest tak głupi i straszny zarazem, że nie wiadomo, jak go właściwie komentować.
Nie mogę uwierzyć, że to wpis prezydenta. Dlaczego to jeszcze nie zostało usunięte!? Kompromitacja!
Wiecie co? Zażenowany jestem. Totalnie. A tak dobrze szło. Proszę skasować tego tweeta Panie Prezydencie. Czym prędzej.
Co myślicie o tak niepoważnym poście ze strony głowy państwa?