Więcej o prywatnym życiu gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zofia Zborowska-Wrona na Instagramie pokazuje piękno macierzyństwa, nie zapominając napomknąć o jego trudach. Nie brakuje ujęć, na których aktorka prezentuje się nieuczesana, z napuchniętą buzią po kolejnej nieprzespanej nocy. Jej mąż, Andrzej Wrona, mimo sezonu siatkarskiego pomaga, ile tylko może w wychowaniu córki. Ostatnio podzielił się śmiesznym patentem na usypanie Nadziejki. W ferworze pracy i opieki nad niemowlęciem łatwo zapomnieć o pielęgnowaniu małżeństwa. Tym razem para postanowiła wieczór spędzić we dwoje.
Zofia Zborowska na randce z mężem. Czyli wychodne rodziców
Aktorka i siatkarz są małżeństwem od dwóch lat. Poznali się na jednej z branżowych imprez, na które poszła z przyjaciółką, Mają Bohosiewicz. Aktorka nie ukrywa, że miała przeczucie, że właśnie przy nim spędzi całe życie. W 2019 roku pobrali się, a rok później przyszła na świat ich córka Nadzieja. Teraz podczas opieki nad dzieckiem małżeństwo stara się zagospodarować czas na romantyczne chwile we dwoje. Dlatego też w sobotni wieczór para zdecydowała się na randkę.
Aktorka i siatkarz postanowili wspólne chwile spędzić w muzycznym klubie podczas koncertu Marcina Maseckiego. Zofia Zborowska ubrana w sukienkę do połowy łydki, długi płaszcz i w butach na obcasie spędziła romantyczny czas z Andrzejem Wroną w stylowym, klimatycznym barze. Na InstaStories nawet pojawiło się zdjęcie klasycznego drinka Porn Star Martini. Pod zdjęciem na portalu społecznościowym znalazły się komentarze, w których internauci podziwiają znalezienie czasu na wspólne wyjście we dwoje.
Pięknie! Pięknie! A gdzie dziecko? Kto zajmuje się dzieckiem! Co z was za rodzice! Powiedzieć Wam jakimi rodzicami jesteście? Powiedzieć? Najlepszymi na świecie! Bo szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko. Życzę wam cudownego wieczoru, cieszcie się sobą.
Zazdroszczę wychodnego na maxa… My od 11 miesięcy nie byliśmy nigdzie sami, ale zagryzamy zęby i kochamy się dalej.
Fajna z nich para?
