Więcej informacji o Telewizji Polskiej znajdziecie na stronie Gazeta.pl
"Sylwester Marzeń z Dwójką" był jedną z bardziej promowanych imprez. Stacja na każdym kroku zapowiadała sylwestrową zabawę. Nawet w głównym wydaniu "Wiadomości" poświęcono jej blisko 20 minut, co niektórych mocno oburzyło. Choć minęło już kilka dni, nie przestaje się mówić o sylwestrze, który według Jacka Kurskiego, obejrzała pokaźna publika. Prawda jest jednak inna.
Jacek Kurski, który lubi chwalić się sukcesami stacji, uznał, że pochwali się także oglądalnością minionej imprezy sylwestrowej. We wpisie na Twitterze poinformował, że przed telewizorami zasiadło średnio 6,1 mln widzów, a w szczytowym momencie ponad osiem mln, co miało dać ogromną przewagę nad konkurencyjną stacją, która również zorganizowała sylwestra, Polsatem.
ZOBACZ TEŻ: Jason Derulo zaśpiewał na Sylwestrze Marzeń TVP. Promował cnoty niewieście. "Jej ci**ka jest tak dobra!"
Jak podaje Press, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement, "Sylwestra szczęścia" Polsatu oglądało średnio 3,1 mln widzów (na wszystkich trzech antenach). To o 830 tys. odbiorców mniej niż przed rokiem. "Sylwestra Marzeń" w TVP2 i TVP Polonia, śledziło łącznie średnio 4,9 mln widzów. To z kolei o 199 tys. odbiorców mniej niż przed rokiem. To zupełnie inne wyniki niż te, które zaprezentował Kurski, który ponoć powołał się na dane z dekoderów Netii.
Władze TVP od kilku lat krytykują dane telemetryczne Nielsena, uznając je jako niemiarodajne. Portal Wirtualnemedia.pl podaje, że Telewizja Polska planuje pozwać AGB Nielsen.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (1)
Jacek Kurski pochwalił się wynikami oglądalności "Sylwestra Marzeń z Dwójką". Rzeczywiste wyniki są jednak inne
ciekowi mnie dlaczegóż